No widzisz! Nie było źle, prawda? Nikt nie zwracał na Ciebie uwagi! Chodź więc na basen ile się da. A efekty zaskoczą Cię bardzo! Ja bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie mogę chodzić na basen w chwili obecnej
Miłego tygodnia Agulko
No widzisz! Nie było źle, prawda? Nikt nie zwracał na Ciebie uwagi! Chodź więc na basen ile się da. A efekty zaskoczą Cię bardzo! Ja bardzo, ale to bardzo żałuję, że nie mogę chodzić na basen w chwili obecnej
Miłego tygodnia Agulko
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Cieszę się że jednak poszłaś na basen. Migo dnia
Bardzo się cieszę, że byłaś na basenie. Trzymaj grzecznie dietkę, a efekty będą - sama zobaczysz
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Agulko, przyjedź proszę na nasze katowickie spotkanie. PROOOOOOOSZę!!!!!!! Bo zaraz padnę na kolana i będę błagać!!!
Witaj Agulka. Wpadam do ciebie z pozdrowieniami. I widzę, ze zabrałaś się ostro za basen. Brawa Ci się za to należą. teraz tylko czekać wagowych efektów. POZDRAWIAM.
Ps. Widzę, ze ty masz też przemiłych teściów jak i ja. Bo ja też mam zawsze dobry humor jak mają mnie odwiedzić, albo jak ja się do nich wybieram. Moi stanowczo nie pasują do tych kawałów o teściach
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Brawa za basenik Agulko
Hallo?! Gdzie znowu znikłaś? Pisz tu szybko co u Ciebie
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
witajcie kochane!!!!!
troche pocuszowalam po waszych watkach ale jeszcze nie po wszystkich,mam nadzieje ze jeszcze po paru uda mi sie dzis
u mnie w miare ok,dietka w miare bo jakos nie moge powiedziec ze jestem zadowolona z siebie w 100 procentach, bo po 1 jem kolacje o 19 a o 22 tak mnie ssie ze nie moge wytrzymac i czasem cos skubne,nie wiem skad mi sie to wzielo ,ale nie moge sobie z tym poradzic , moze przesune narazie kolacje na 20. a nie wspomne o kolezankach z forum ktore jedza kolacje o 18 ,chyba musialabym isc zaraz spac zazdroszcze im takiego samozaparcia ,wytrzymalosci,konsekfencji no i efektow bo to jest najwazniejsze.a ztym u mnie baaaardzo krucho. z wazenia sie na mojej wadze zrezygnowalam wogle,a elektroniczna nadal jest w planach ale mysle ze w natepnym miesiacu nic juz sie nie zepsuje i nie wyskoczy inny wydatek i w koncu kupie sobie wge
zastanawiam sie czy nie isc do lekarza ,jakiegos specjalisty ,podobno sa fajne prywatne gabinety gdzie pomagaja grubasom, zobacze bo to pewnie pociagnie za soba niemale koszta.
teraz musze konczyc moze jeszcze dzis cos skrobne xxxxxxx
A czego byś szukała w takim gabinecie? Cudów nie ma. Dieta i ćwiczenia. To odchudza. Ewentualnie masaż i bicze wodne. Sama się o tym przekonałam.
Nie da sie inaczej schudnąć. fajnie byłoby nic nie robic i chudnąć...ale bym tak chiała
pozdrawiam
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
chcialabym z takiego gabinetu porady dotyczacej diety , badan w jakim stanie jest moja przemiana materii itp itd , nawet mi do glowy nie przyszlo ze mozna nic nie robic i schudnac.o tym ze cudow nie ma dobrze wiem.
Zakładki