Cześć Izula


Życzę ci wszystkiego najlepszego na dietkowej drodzę, wiem co znaczy juz sama decyzja o odchudzaniu, jak zaczynałam to było przede mną 30 kg do zrzutu i wydawało mi się to czymś nie do przejścia, spadło mi już 18 i cos się chwilowo zacieło, może u ciebie znajdę nowe natchnienie i powalczymy razem?? . Powodzenia, będę do ciebie zaglądać :P i trzymam kciuki.

Z tą praca to się trzymaj, ja zaczynam nową w poniedziałek, za marne grosze z UP ciężko mi z tym, zażeram stresy ale cóż, nie my jedne jestesmy w tej sytuacji, takie czasy, trzymaj się.

Pomzie