Zapiekanka była pyszna

A co do facetów i olejkowania. Hehe. Mój też zrobił na początku wielkie oczy, bo w sumie kto słyszał o takich rzeczach, żeby robić z siebie mumię. Sama pewnie zareagowałabym podobnie, gdybym nie wiedziała, po co to się robi.
Wytłumaczyłam mu, co i jak. Stwierdził, że skoro to robię, to na pewno mam rację W końcu sam widzi efekty dość imponujące, więc to wszystko musi działać.