Och, ja książek na rowerku nie mogę niestety czytać, bo wpadłabym na pierwsze lepsze drzewo. Jak na razie jeżdżę tylko na "podwórkowym". Na razie nie mam miejsca w domci na stacjonarny. Chociaż mam wielką ochotę, szczególnie jak brzydka pogoda lub w okresie zimowym. Ale może uda się wygospodarować jakąś miejscówkę w domku, chociaż będzie ciężko.
Zakładki