-
Dobry wieczorek wszystkim!
Dzień ma się ku końcowi. Głodówka poszła w miarę sprawnie 3 l wody 2 herbatki ziołowe i nic poza tym
było chwilkę ciężko...wizyta u teściów i te zapachy placków ziemniaczanych, których wieki nie jadłam, ale na szczęście mały marudził,że chce do domu...więc nawet nie miałam czasu by o nich długo myśleć-na szczęście. Ze względu na tą głodówkę dziś ruch troszkę ubogi , bo chyba bym padła...brzuszki nadrobione, całe 450 sztuk +100 skrętoskłonów+250 wypadów biodrami, agrafka i kilka ćwiczonek na uda, zebrało się 40 min ćwiczeń.. uważam,że to całkiem nieźle..Belluś Ty głodować nie musisz, sumiennie diety przestrzegać, a ja zgrzeszyłam za wiele(na szczęście waga w miarę łaskawa była)..jutro przyrządzę pstrąga, już mężulkowi powiedziałam,że na obiad niespodzianka, na co on"chyba ja na diecie nie jestem
) ale jestem pewna,że mu smakować będzie..po takim dniu bez jedzenia, będę się delektować każdym kęsem..
A jeśli chodzi o zdjęcie to jakoś u mnie się nie pojawia,znów coś szwankuje, ale dzieki Belluś za miłą niespodziewaną opinię
idę do Was-buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki