-
Wróciłam moje kochane!
nareszcie, już mnie szlag trafiał z tym kompem...systemik nowy..ustawień masa do zrobienia, ale cóż trzeba bedzie sobie posiedzieć...oczywiście do Was zaglądam najszybciej jak mogłam
życ bez Was nie mogę
weekend minął dietkowo, ale nowy tydzień powitałam z trudnymi dniami więc samopoczucie tak samo kiepsko jak warunki fizyczne. Boli skubane wszystko, ale przeciwbólowych nie wezmę!! Weekend spędziliśmy bardzo hm "odwiedzinkowo" jedni rodzice, drudzy, jakaą simprezka w miedzyczasie:P a w niedzielę całodzienny wypad do Trójmiasta(niestety niewiedzieliśmy nic o sytuacji w Gdańsku) w samym korku na odcinku niecałego kilometra spedziliśmy ponad godzinę, ale cóż...w zoo było świetnie, w sopocie jak zawsze też,a na jarmarku...hm jeżdżac co roku stwierdzam, że nic nowego, ale z przyzwyczajenia jeździmy połazić
dziś czekają mnie zakupy...ojej...z chęcią nie wyłaziłabym z domku, ale z mamuską sie umówiłam, wiec nie ma szans na rezygnację
mój M przyzwyczaja się do mysli o mojej pracy, ale widzę ,że trudno mu troszku jest.. co jak co, ale na pewno będzie kilka zasadniczych zmian,ale musiał ię z tym liczyć...ma jeszcze dwa tyg do psychicznego przygotowania się:P
zmykam teraz, bo masa rzeczy do zrobienia na mnie czeka...
odwiedze Was później
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki