Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Kłopoty ze zdrowiem

  1. #1
    cyberka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Kłopoty ze zdrowiem

    Moje Drogie XXXXL, Do tej pory bylam gruba ale poniewaz mąż mnie akceptował to specjalnie sie tym nie martwiłam. Od jakiegoś czasu zaczęły się kłopoty ze zdrowiem i juz żarty sie skończyły. Ale po koleji. Mam 32 lata i waze 110 kg przy 163 wzrostu. Od pewnego czasu zauwazyłam następujące niepokojace objawy:
    Po pierwsze wysiadaja mi stopy. Po kilku godzinach na nogach (nie mowie tu o jakis bóg wie jakich pracach - ot zwyczajny dzień w pracy) stopy bolą mnie tak niemiłosiernie że nie moge wręcz na nich ustać.
    Do drugie podczas chodzenia po schodach bola mnie kolana. Tak jakby mi się starła chrząstka i jedna kośc o druga zachgaczała.
    Po trzecie zaczynam odczuwać spadki poziomu glukozy we krwi.
    Czwrta bardzo niepokojącą rzeczą jest podwyższszone cisnienie i bardzo wysoki poziom cholesterolu.
    Martwie sie tym bardzo. Byłam u lekarza i oczywiście sie nasłuchałam. Lada moment dopadnie mnie choroba miażdzycowa i cukrzyca. Trzeba się wziąć w garść. Zaczynam ostrą walkę z własnym tłuszczem. Wyciagam z piwnicy AB SWING który kupiłam rok temu i ćwiczę, cwiczę i jeszcze raz cwiczę. Żegnaj zółty serku na bułeczce posmarowanej majonezem, żeganaj czekoladko i żegnaj (a to mnie najbardziej boli) PASCALU BRODNICKI I ROBERCIE MAKŁOWICZU. Do zobaczenia za 60 kg lub moze wczesniej jak zaczniecie gotowac coś niskokalorycznego.
    Cyberka
    <a href="http://www.TickerFactory.com/">
    </a>

  2. #2
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Dobrze trafiłaś...
    Z mojego jeszcze krótkiego doświadczenia widzę że najlepiej chudnie się na forum, a raczej dzięki forum bo cholernie mobilizuje...
    Powodzenia

  3. #3
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Cyberka
    to że tu jesteś to już duży pierwszy krok
    powoli, ale na pewno dojdziesz do celu i poprawisz swój stan zdrowia
    ale nastaw się, ze to potrwa, że cel osiągniesz może za rok, a może później.

    Gorąco Cię pozdrawiam i zyczę powodzenia i bardzo mocno trzymam kciuki, będe zaglądała tu do Ciebie i bardzo kibicowała

    czy masz jakiś planik - co do dietki bo że zamierzasz ćwiczyć to super
    pozdarwiam, Ania

  4. #4
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi cyberka,
    witaj na forum. Życzę dużej wytrwałości.
    Z nami będzie Ci łatwiej. :P


  5. #5
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cyberko skonsultuj koniecznie zestaw cwiczen z lekarzem...to juz nie przelewki nietety
    gratuluje podjecia wyzwania...a pascala....lepiej sie oglada jak gotuje jego przepisy( ) dla mnie jego "hciesss jessscie" jest boskie i nie przeszkadza mi to ze nie moge tego jesc a maklowicz..( popatrzylam jaki z niego " brudas" przy pracy- i odeszla mnie ochota)
    na cholesterol polecam phu-era te czerwpona herbatke.... pij duzo i najlepiej ta lisciasta.... pomaga...wiem ...sama polecalam znajomym i im ten cholesterol mocno spadl ( mimo ze oprocz tej herbaty i lekkiej modyfikacji diety nic nie robili) nawet jezeli co nie pomoze to nie zaszkodzi.... choc to spalacz tluszczu i znani mi lekarze dosc pozytywnie sie o niej wypowiadali
    bede do ciebie zagladac...bo wiek ten sam...wzrost ten sam i doskonale wiem co znaczy wazyc 110...( ba nawet wiecej)
    ..pomysl tez o plywaniu....wiem... nie jest latwo wyjsc w stoju kapielowym....ale stawy to nie przelewki....

  6. #6
    cyberka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moje drogie, serdecznie dziekuje za slowa wsparcia i otuchy. Wiem ze nie jestem sama. Jesli chodzi o plywanie to uwielbiam. Chodze na basen dosc czesto i musze powiedziec ze najgorsze jest tylko do niego wejscie, Jak juz wejde to plywam, a potem wyjscie. Jesli moge wam cos polecic do plywania to pewien bardzo fajny kostum kompieloway jaki znalazlam na stronach quelle i sobie zakupilam. Kostium wyglada jak mala sukieneczka i po pierwsze zakrywa biodra (dosc okragle, a po drugie nie widac w nim sterczacego brzucha. Jesli jeszcze nie macie na wakacje to odwiedzcie strone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i znajdzcie produkt o kodzie: 113238 lub N629347. Ja kupilam sobie ten pierwszy i jestem bardzo zadowolona, zarowno z jakosci jak i wlasnego w nim wygladu.
    Poza basenem jezdze jeszcze na rowerze (pewnie dlatego ze nie bola mnie wtedy stopy )
    Jeszcze raz bardzo wam dziekuje i do uslyszenia za czas jakis. Jak sie wstawia te wskazniczki wagi na dole. Bylam na tej stronie i nawet juz sobie wybralam i mam linki a;e nie wiem jak to wstawic i potem modyfikowac.
    Cyberka

  7. #7
    elga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też zaczynam odczuwac dolegliwości fizyczne związane z obciążeniem i stawów i kręgołsupa i serca.W nocy pobolewa mnie krzyż,kiedy siadam na coś niskiego bardzo bola mnie stawy kolanowe,a o cisnieniu już nie wspomne.Jest wysokie.Od kardiologa usłyszałam że będe miała cukrzycę wcześniej czy później bo miałam cukrzycę ciążową ale schudnięcie możę ja opóźnic o wiele lat.Ehhhh i wiedząc to wszustko i czujac strzykanie w statwch mam turdności z utrzymeniem diety.

  8. #8
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    elga bo trzymanie diety ma sie w kazdym zwoju mozgowym w kazdej komorce ciala... w kazdym neuronie .w psychice dobrze ustawinej na osiagniecie celu
    ..niekoniecznie w odruchach nabytych czyli sieganiu po slodycze...po tluste zarcie....
    .
    ja doszlam do tego ze wiem co powoduje moj wzmozony apetyt jakiego rodzaju frustracje...ale samo podjecie walki ...hamuje ze zle bodzce...to ze brne ..ze sie staram ze to tak blisko ten kolejny kilogram.....
    to ze widzisz zagrozenie zdrowia...ze widzisz ograniczenia ruchowe...ze poznajesz zasady rzadzace metabolizmem ...to wszystko potrafi motywowac.....kazdy cukierek ktorego NIE zjadlas kazda parowa ktorej NIE ZJADLAS.... kazdy gram tluszczu ktorego NIE zjadlas to twoje osobiste ,,,wlasna sila zdobyte zwyciestwo

  9. #9
    elga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czasem myśłe żę odchudzanie jest jak wychodzenie z nałogu.Z uzałeznienia od słodyczy i wszystkich tłustości jakie zazwyczaj nam smakują.Trzeba walczyć kazdego dnia-wiem o tym-kazdego dnia wygrywac bitwe aby wyjśc zwycięsko z wojny o szczupła sylwetke.

  10. #10
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    elga ...ja za bardzo wierzaca nie jestem ale nich ci bozia wynagrodzi te madre slowa lekkim przebrnieciem przed kazdy kryzys tak mysl...a daleko zajdziesz ze swoja dieta

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •