Wątek: Nowy Grubasek

Cieszę sie skierko,że dietka dobrze Ci idzie -tak trzymaj

Agatka??Pasuje do fretki Tak jak do Ciebie Agnieszka,bo....Agnieszki to super dziewczyny.....moja córka ma tak na imię

Pedagogika serca?? Myśle, myśle i nic nie wymyśle, co to?

Westalko, jak tylko zrobie stronke to się Wam pochwale, ale to troche potrwa... a tym czasem mogę powiedzieć Ci, że wymyśliła to Maria Łopatkowa, polega to mniej więcej na tym, żeby okazywać serce dzieciom i główne założenia są takie: wprowadzenie w miejsce władzy rodzicielskiej-pieczy rodzicielskiej, wychowanie jako pomoc w rozwoju dziecka, dziecko jest człowiekiem i wszystkie prawa należne człowiekowi należne są również jemu itp.... reszta za kilka dni

Aha, chyba rozumiem

Skieruś podziwiam Cię za kopenhaską! Nie wiem czy dałabym radę teraz ...
a Agatka co ma 2 latka bardzo się spodobała moim chłopakom / dobrze ,że nie wpadli na pomysł posiadania takowej bo nie wiem jak dałabym radę z tymi zwierzętami w domu : papuga skrzeczy , fretka hmm pewnie wszędzie by było jej pełno , nie mówiąc już o urwisach , którzy tak mi zapełniają wekend ,że cieszę się ,że jutro jest już poniedziałek!
Nie miałyśmy zbyt wiele chwil na rozmowy we Wrocławiu , ale muszę powiedzieć ,że jesteś dokładnie taka jak Ciebie sobie wyobrażałam.Jesteś bardzo wrażliwą iskierką z przecudnym uśmiechem! Tak trzymaj

Miłego dnia Skiereczko!!!!
Jestem pełna podziwu dla Ciebie,ze tak trwasz na tej kopenhadzkiej :P :P
Gratuluje!!!!
Buziaczek!!!

Skierko- odezwij się kiedy będziesz miała chwilę wytchnienia

wpadam tylko na chwilkę by się pochwalić i poodwiedzać kilka wąteczków, kilka, bo na więcej nie mam czasu, niestety, dlatego jutro odwiedzę pozostałe...

dzisiaj mija 5 dzień mojej dietki jest rewelacyjnie dziś rano waga pokazała 90.6 kg czyli 4 kg mniej niż po świętach być może w środe pojawi się bałwanek jestem z siebie dumna szkoda tylko że mama próbuje mi utrudniać.. dzisiaj kupiła piękne jabłka, grejpfruta, danio.. a ja nie mogę ani kawałeczka, ani troszkę... ale to nic... dam radę poza tym w pracy dziś byłam i jakoś dzisiaj inaczej kasowałam te wszystkie pyszności... zwracałam większą uwagę na to wszystko... i już sobie planowałam, co wprowadzę do dalszej diety, po kopenhaskiej... jejku ale mam ochote na danio....cicho.. już nic nie mówie jutro sprawdze wage miło tak rano wejść na wagę i zobaczyć wynik mniejszy niż poprzedniego dnia

Witaj Skierko
Jestes dzielna Ja tylko raz wytrwalam na tej diecie ,choc nie raz zaczynalam...
Zycze ci abys jak najszybciej zobaczyla balwanki na wadze
Trzymaj sie,

Skierko należą Ci się ogromne brawa za wytrwałość -4 kilo -GrRATULUJĘ !!!!!!!!!!!!!!