Witaj ponownie Skiereczko,,
tyle cm zgubionych, super sprawa
no i dobrze że jesteś z powrotem, bardzo się cieszę
Witaj ponownie Skiereczko,,
tyle cm zgubionych, super sprawa
no i dobrze że jesteś z powrotem, bardzo się cieszę
Witaj Skierko!
Ogromne gratulacje próbnej maturki i tych cm też Ci w sumie uciekło cąłe mnóstwo. oby tak dalej a na maturze będziesz lasencja tylko nie przesadz czasem, zebyś kłopotów zdrowotnych w tym roku sie nie nabawiła, zbyt ważny on jest
{pzdrawiam
dzięki dziewczyny oby na prawdziwej maturce było jeszcze lepiej, nie wiem jeszcze na jakie studia iść, ogólnie to umysł mam raczej humanistyczny i waham sie między politologią, socjologią, archeologią, europeistyką i prawem i iberystyką, hmm... ciężko sie zdecydować....
a dietka narazie stoi w miejscu przez @, chyba będzie mała nadwyżka kg po @ , no nic, trzeba będzie sie wziąć w garść i ćwiczyć i nie obżerać sie, szkoda by było zmarnować te uda które zaczynają ładnie wyglądać
Już ładnie dietkuje @ zniknie za 2 dni i wszystko wróci do normy, znów będą ćwiczonka i wzorowa dietka dziś kupiłam mamie czekoladki merci z okazji urodzin, troszke kusi mnie by spróbować czy dobre (heh pytanie... oczywiście że dobre), ale dopóki mama nie wróci z pracy nie rusze ani jednej, a potem będzie już za późno na jedzenie, bo po 22 nie wolno nic jeść, więc w najgorszym wypadku jutro skusze sie na jedną
a dzisiaj już zjedzony serek wiejski, suróweczka z pekińskiej i mintaj gotowany, mniam mniam mniam
cały dzień siedze nad francuskim, mam opisać każdy dzień z wymiany we Francji w postaci albumu, jezuuuu jak mi sie nie chce, nic już prawie z tego nie pamiętam, mam powycinane już obrazki i fotki, ale nie chce mi sie pisać, no cóż, musze sie zmobilizować, to dobry trening przed maturką z le francais'a
Skiereczko!
Gratulki straconych centymetrów! I sio! sio! do pisania!!!
Buziolki i uściski!!!
Skierko, nie było mnie tu jeszcze u Ciebie, a dawno już chciałam wpaść, bo zachwyca mnie ta tchórzofretka na Twoim avatarku Za każdym razem mordka mi się uśmiecha, gdy ją widzę na jakimś wątku
Widzę, że zaczęłyśmy odchudzanie prawie tego samego dnia, ja zaledwie 3 dni wcześniej, choć niestety nie znałam jeszcze wtedy tego forum.
Bardzo serdecznie gratuluję Ci zgubionych centymetrów i świetnie napisanej próbnej matury (jako ex-nauczycielka zgadzam się z Weroniką, że próbne są zazwyczaj trudniejsze). I zazdroszczę psiny do spacerów - ja też chcę!!!
Uściski
Triskellku bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś już biegne do Ciebie
freteczka na avatarku kochana i słodziutka, a ta którą mam w domciu właśnie biega po pokoju i broi, gryzie mnie po nogach, ciągnie za skarpetki i wchodzi na regały, brój mały, tyle radości i zabawy dzięki takiemu małemu zwierzaczkowi
a o maturke martwie sie już troszke mniej... będziemy mieć kolejną próbną w styczniu. Nie wiem jeszcze jak zabrać sie za prezentacje ustną z polskiego i musze nadrobić troche francuski, bo ostatnio namnożyło sie nowego słownictwa... ale będzie dobrze
dietkowo dzisiaj też dobrze czuje sie super i widze w lustrze, że jakaś mniejsza sie zrobiłam i mniej tego sadełka na brzuszku wisi
Milo czytac , ze u Ciebie wszytko ok
trzymaj tak dalej z Twoim podejsciem do nauki maturke na same 5 zaliczysz
pozdrowienia
Oj tak, to super mobilizuje, gdy już same w lustrze widzimy zmiany
A jeśli chodzi o fretki, to moi przyjaciele z Warszawy dostali właśnie wymarzoną fretusię w prezencie ślubnym, ależ im zazdroszczę i nie mogę się doczekać, kiedy pojadę znowu do Polski i to ich cudo poznam Ja tu niestety nie mogę mieć zwierząt - wynajmujemy mieszkanie, a poza tym nie jesteśmy pewni, czy będziemy za kilka lat mieszkać tu, czy w Polsce, więc byłby problem z transportem.
Dzięki za superkolorowy wpis u mnie
Ściskam
Zakładki