Witam cię Ajaczko!!! I życzę udanego weekendu kochana Trzymaj się dietkowo
Witam cię Ajaczko!!! I życzę udanego weekendu kochana Trzymaj się dietkowo
Hi Ajaczko, wspaniałej niedzieli życzę. :P
Miłej niedzieli
Mmmm, napoleonka, powiadasz? Jak dobrze, że ja tu takich pokus nie mam Tak jak moje poprzedniczki - gratuluję, że udało Ci sie ograniczyć do jednej
Ściskam, życzę udanej niedzieli i przesyłam trochę Seattle'ańskiego deszczyku:
Witaj Ajaczko,
jak samopoczucie?
u mnie dziś jakaś słabość mnie dopadła i takie nicniechcenie, ej, a jutro poniedziałek i znów do pracy,
pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Ajaczko......
U Ciebie napoleonka u mnie ptasie mleczko.....no cóż. Chyba zaczęły puszczać mi nerwy.
Dzisiaj jeszcze nie zapaliłam papierosa,.....nie palę od wczoraj od 14 ciekawe czy wytrzymam mosi mnie strasznie.
Miłego nowego tygodnia.
Pozdrawiam
Witam w nowym tygodniu
U mnie waga jest większa ale lada moment dostanę @ więc ważyć się już będę po.
Natomiast jestem bardzo uhahana Kupiłam sobie spodnie w rozmiarze 31 i nic nie wychodzi górą.Mój syn jak mu je pokazałam powiedział : nie mów że w nie wejdziesz .O rany a ja wchodzę !Trochę miałam wątpliwości jak je kupowałam ,ponieważ mają haft na kieszonkach -no i może w moim wieku to nie pasuje-ale co mi tam !Dostałam od meża instrukcję do agrafki -nawt nie wiedziałam ,że ten prosty przyrządzik ma tyle możliwości !
Jest nowy tydzień i chciałabym zmniejszyć ilosc zjadanych kalorii .Nie piszę ,że napewno ale postaram się !
Agema-Trzymam kciuki !Dasz radę !
Agnimi-fantastyczne zdjęcie kotek z myszką na suszarce
Bella-chomik rusza pyszczkiem,psinka uszy ma jak nietoper,jamniczki są boskie.Wiewiórka nie wiem czemu zawsze przypomina mi jesień.
Izary-oj ! szkoda ,że to już poniedziałek
Katharinka-dziękuję za odwiedzinki
Lunko-coś mijamy się
Patii-miło mi kiedy do mnie zaglądasz
Sigonia-miło Ciebie widzieć
Triskell-dziękuję za deszczyk.Wiesz ten taniec brzucha ciągle chodzi mi po głowie,a mąż jaki zainteresowany
Weronika-dziękuję za odwiedzinki
O rany, Ajaczkuś, ale super by było, gdybyś i Ty się zaczęła uczyć tańca brzucha w tym samym czasie, co ja. Mogłybyśmy porównywać wrażenia, wymieniać rady i spostrzeżenia Więc oczywiście sadzam Ci na ramieniu aniołka (bo on dobrze radzi, wiec to nie diabełek), który szepcze "Zdecyduj się"
Ściskam, życzę miłego tygodnia i zostawiam tym razem mniej deszczowego kwiatuszka:
Hi Ajaczko, ależ ogromniasta radość bije z Twojego wąteczku. :P :P :P Podpinam się troszkę pod nią i pędzę razem z Tobą w tym zdrowym pościgu za wymarzoną figurą. :P :P :P
Jak to masz wątpliwości? Moja droga, pasuje i to jak!!! Gdybym widziała taki podziw w oczach syna, też pewnie zdecydowałabym się na zmniejszenie limitu kalorii. Nie gratuluję decyzji, aby nie zapeszyć.
Zakładki