Ja cie tez pozdrawiam i czekam na oznaki zycia
Milego tygodnia
Ja cie tez pozdrawiam i czekam na oznaki zycia
Milego tygodnia
Witam
Znowu porażka Nawet pisać mi się nie chce Nie nie rozczulam się nad sobą Sama jestem sobie winna !Mój suwak musiałam cofnąć
Ajaczkuś, co się stało? Piszesz, że sama jesteś sobie winna, więc pewnie znasz przyczyny takiego a nie innego zachowania wagi? No cóż, cokolwiek się stało, wypada wstać, otrzepać futerko, ogonek podnieść w górę, nosek też... i dążyć do tego, żeby za tydzień było lepiej i potem już ciągle coraz lepiej
Mocno Cię ściskam i trzymam kciuki za dietę w przyszłym (a dla Was już w tym) tygodniu
Ajako każda z nas ( albo prawie każda) ma jakieś mniejsze lub większe wpadki, ale trzeba się pozbierać i dietkowac dalej. Trzymam kciuki
Hi Ajaczko, czekamy na Ciebie!!!
przykro mi się zrobiło, ze płakałaś....
co się stało?????
napisz troszkę więcej, a waga, no cóż, bywa kapryśna, ale to nie powód zeby się tak
izolowac od nas,
głowa do góry i walcz dzielnie dalej.
Witaj Ajaczko
Jestem smutna,bo i Ty jesteś smutna Nie załamuj się i proszę wróć do nas!!!!Zobacz ilu osobom zależy na Tobie W dietce tak już jest-raz gorzej ,raz lepiej!!!Czekam na Ciebie
Ajaczko, jamniczkochomiczku kochany, tęsknimy za Tobą i czekamy na jakieś wieści. Jesteśmy z Tobą
WITAM
Wczorajszy dzień nie był dietkowy .Nie jestem w stanie utrzymać diety .Zapisuję jednak wszystko co jem.Sprzyda się kiedy będę gotowa dodalszego dietkowania .Zobaczę ile przy normalnym jedzeniu przytyję lub nie.Tak ładnie szło mi w I fazie SB ,a jak wprowadziłam II fazę (chleb,mleko itd) zaczęlam tyć .Byłam wczoraj u lekarza -robię w tym tygodniu badania (może tu jest mój problem ).Tak więc dietki nie trzymałam ale godzinę jeżdziłam na rowerku i 10 min gimnastyki z motylkiem było.
DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ ,ŻE O MNIE PAMIĘTACIE I SEKUNDUJECIE MI W WALCE ZE SAMĄ SOBĄ
Zakładki