GRATULACJE tak trzymaj
Z rodzinnego ogódka:
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
GRATULACJE tak trzymaj
Z rodzinnego ogódka:
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Witam cieplutko
Wczorajszy dzień minął niedietetycznie. Zjadłam dwa rządki czekolady ,ale jest to również zwiastun nadejścia u mnie @.Gimnastyki też nie było bo mam okropnego lenia .Ledwie wyszlam na godzinny spacer.Wogóle to jestem jakas taka ociężała a....marudzę !Nawet Dukat schodzi mi z drogi
Psotulko-Dziękuję Sprzydadzą się i to bardzo Buziaki
Kwiatku-Dziękuję za odwiedziny
Triskell-Też niecierpię zimy !Mam nadzieję ,że migrena już Ci nie dokucza !
Weroniko-Bardzo ucieszyły mnie Twoje odwiedziny
Rewolucjo-Dziękuję za gratulacje
Groszku-Bardzo ładnie dietkujesz !
Patii-Ty wiesz ,że ja
Carpica-Dziękuję za zaproszenie.Myślę ,że dziewczyny też przyłączą się .Pozdrawiam
Aminka-Dziękuję Buziaczki
Bewik-Dziękuję za odwiedziny Zapraszam
Ewo-Dziękuję za gratulacje
Życzę miłego dnia i jak najwięcej radości
Cześć!
Ciasto to taka szrlotka.
Przepis- proszę:
4 jaja, całe masło lub margaryna Kasia,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 szklanka cukru,
kilka kropel zapachu,
mąka 50 dkg-70dkg,
1,5 kg jabłek,
budyń
-0,5l mleka.
Przepis:
2 żółtka + 2 jajka, szklanka cukru- miksujemy na puch dodajemy tłuszcz i zapach miksujemy.
Dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do piczenia i zagniatamy aż ręce ędą "tłustawe".
Dzielimy na 2 części i troche chłodzimy. 1 część - wykładamy na blaszkę -dużej.obkleając brzegi( taki koszyczek)
Jabłka obieramy -sztkujemy na tarce z grubymi oczkami dodajemy 2 BIAŁKA UBITE NA SZTYWNO Z CUKREM ( JAK BEZA) MIESZAMY I EWENTUALNIE DOSŁADZAMY.
Wykładamy jabłka na ciasto, na wierzch wykładamy budyń może być ciepły. Przykrywamy pozostałym ciastem. Pieczemy 1 godz. w 180-190 . Może być troche krócej zależy jak piecxze piekarnik. Doi jabłek można dodać cynamon, lub cukier waniljowy.
Pozdrawiam.
mam bardzo dobry przepois na keks świoąteczny - jeżeli chcesz to następnym razem mogę podać..
NO NIE TU ZNOWU CIASTA POZDRAWIAM CIEPLUTKO
witaj Ajaka, sorki że mnie nie było ale byłam uziemniona w kuchni i nie miałam siły na pisanie, gratuluje ciągłego spadku wagi, super to robisz
Psotulko- te strony z ćwiczeniami są fajowe.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH>
Ajaczko, dzięki za troskę, u mnie już dzisiaj z główką znacznie lepiej (tzn. w sensie bólu tejże, bo jakaś mądrzejsza to się nagle nie zrobiłam ), troszkę pobolewa, ale tylko troszkę. Mam nadzieję, że Twoja migrena to już przeszłość?
Uściski
I jak tu nie zaglądać jak tu tak pięknie i dietkowo!
Powodzenia Ajaczko w dalszym dietkowaniu
Witam cieplutko
Wpadam tylko na chwilkę.Dietkę trzymam .Ruch jaki taki (czyt.spacer z psiną)był.
Smutnaksiężniczko-niestety pogoda nas nierozpieszcza
Groszku-dziękuję za przepis .Wypróbuję go w sobotę
Psotulko-dziękuję za odwiedziny
Luizku-ach! pierogi!mniam ! mnaim !
Triskell-pozdrawiam
Animko- Buziaczki
Agnimi-dziękuję za życzenia
Miłego dnia
Zakładki