-
17 LAT -->a takie złe samopoczucie :(
Witam! Jestem tu nowa. Kilka minut temu znalazłam tą stronkę w necie jak szukałam jakiejś diety która pomogłaby mi schudnąć. Mam 17 lat. Ważę 81 kg przy wzroście 170cm. Strasznie jest mi z tym źle. CZUJĘ SIĘ GRUBA, NIEATRAKCYJNA...Od 20.07.2005r zaczełam odchudzanie i to w taki sposób że potrafię nie jeść nic cały dzień. A przez ostatnie 2 dni zjadłam tylko 4 kromki grahama i nic więcej. Popiłam to wodą mineralną i to jest tyle mojego jedzenia. Mama jest na mnie zła że nic nie jem a ja poprostu nie chce...nie mogę...czuję się taka brzydka Mam nadzieje że mnie wspomożecie...doradzicie. Jest tu ktoś w moim wieku albo coś koło mojego wieku i w podobnej sytuacji?? Prosze nie odtrącajcie mnie!! Chciałabym schudnąć minimum 20 kg.
-
Witaj małysmutku!
Ja mam 21 lat, więc troche więcej, ale wzrost taki sam 170cm... waże 74 , ale wiem co to znaczy ważyć ponad 80...naprawde! Wiem też jak sie czujesz,mam tak samo
Ale tłumacze sobie że przeciez ważniejsze jest wnętrze a przy dużej dawce cierpliwości do tego wnętrza ( ale jestem skromna ) dodam jeszcze zewnętrze
Obie potrzebujemy silnej woli i czasu i WSZYSTKO SIĘ UDA!!!
Potrzebujesz też racjonalnej diety, nie możesz jednego dnia nic nie jeśc a drugiego 4 kromki, bo rozstroisz sobie przemiane materii. Proponuje Ci diete 1000 kcal jest naprawde dośc prosta
i nie dziw sie mamie ona sie poprostu o Ciebie martwi !
Uszka do góry i do dzieła!
-
Witaj malesmutki, mam nadzieje ze za kilka tygodni bedziesz sie podpisywac wielkieradosci
Mysle ze trafilas w dobre miejsce, tym bardziej ze Twoj jadlospis powinien zawierac zupelnie inne potrawy niz male smutki i suchy graham. Wybierz sobie ODPOWIEDNIA diete (mysle ze 1000kcal bedzie OK) i zacznij sie ruszac. Spacer, basen, silownia, aerobik - jestem pewna ze znajdziesz cos dla siebie.
No i nie zapomnij o pisaniu, to naprawde motywuje i pomaga
milego dnia, usmiechnij sie
-
witaj!
Na poczatek proponuje wielki usmiech! Bo wszystko jest mozliwe - spojrz na moj wykres! Doskonale cie rozumiem, tez czulam sie brzydka i nieatrakcyjna, pewnie ciagle sie tak czasami czuje, bo to siedzi gdzies gleboko we mnie, ale walcze z tym i idzie mi calkiem dobrze
Po pierwsze- przestan sie odzywiac w ten sposob, ze niemal nic nie jesz, bo 1) wyniszczysz sobie kompletnie organizm, co potem naprawde ciezko naprawic, wierz mi! 2) predzej czy pozniej poddasz sie, bedac na takiej "diecie" (a raczej na truciznie!) i dopadnie cie okropne jojo. ja swoje odchudzanie zaczelam dosyc podobnie- jadlam poczatkowo cos kolo 600-700kcal, ale dzieki temu forum w pore sie opamietalam i od razu przeszlam na 1000kcal. Dzis jestem na 1200kcal- ale przez wzglad na to, ze w tej chwili juz nie licze i nie zapisuje skrupulatnie ilosci kalorii, moze to byc czasami 1000kcal, a innym razem 1400kcal. Nigdy jednak nie schodze ponizej 1000kcal- mam juz swoisty kalkulator w glowie- bo wiem, ze to jest strasznie niebezpieczne dla mojego organizmu. Dawka 1000kcal, to mimimum jakie twoj organizm potrzebuje do prawidlowego funkcjonowania (zycia!) przy diecie. Ja bedac na twoim miesjcu- jezeli wczesniej jadlas duzo, tlusto i kalorycznie- zaczelabym od diety 1200kcal, bo na niej bedziesz chudla niemal tak samo dobrze jak na 1000, a moze bedzie to mniejszy szok dla "twojego gloda".
Tak czy siak- glowa do gory!!!! Wszystko jest mozliwe, a w twoim przypadku, za niespelna pol roku,przy racjonalnej diecie, bedziesz chudsza o te 20kg, a moze i wiecej- na zawsze i bez jojo!
Mowisz, ze dopiero trafilas na ta strone- proponuje polazic troche po watkach i poczytac cos wiecej na temat zdrowego odchudzania sie, a potem bogatsza w wiedze na pewno wybierzesz cos dla siebie, na czym nie bedziesz sie czula jakby cie pan Bog karal!
pozdrawiam!
-
witam, ja jestem w podobnym wieku mam 18 lat i też przypadkiem tu trafiłam, to mój 5 dzień na forum stosując dietke 1000 kalorii zgubiłam już 3 kg a jeszcze sporo przede mną. przychylam sie do wypowiedzi dziewczyn, najlepiej zacząć od 1200-1300 z Twoim przypadku a efekty będą bardzo szybko. Powodzenia
-
male smutki oj zle zaczynasz...a taki zly poczatek dobrze nie wrozy.. mama ma racje ze jest zla...!!! nie warjuj bo najgorzej to zaczac na wariata...
usiadz spokojnie pomysl...i rozpisz sobie na jutro jedzonko na 1200 kalorii... uzupelniej to wodai wytrzymaj tak jakis czas... poczujesz sie zlej... i bedzie ci latwiej... na hop-siup nic sie nie da zrobic...ale z glowa... da sie wszystko!! popatrz na suwaki dziewczyn!! tych starych wyjadaczek ( sic!!) i tych "swizszych" na forum...
wszystkie chcialysmy szybko i efektownie...... kazda z nas....ale teraz osobiscie wole efektownie i wojniej...ale za to trwalej tak zeby nigdy juz nie musiec przechodzic przez pocatek nowej diety
polecam ci watek margolki123( mysle ze moge?? margolko??) byc moze dosc suchy i bez ochow i achow...ale za to konkrety!! same konkrety!! i mnoostwo dobrych wskazowek
wiekszosc z nas.. "przeczytala margolke" niektore po kilka razy... bo latwo o czyms istotnym zapomniec w codziennej walce...
wierze ze ci sie uda... masz ogromne szanse....ale NIE NA WARIATA
-
Heh dziękuję wam wszystkim Jeszcze chciałabym się dowiedzieć co to jest za dieta Cambridge ?? Wybiorę tą 100 kcal ale jestem ciekawa co to za dieta Cambridge. Kurcze naprawde potraficie podnieść na duchu. Jesteście moją internetową rodzinką Chyba mogę tak do was mówić nio nie?? POZDRAWIAM
-
Nio miałabym jeszcze jedno małe pytanko. Znacie moze jakieś herbatki do zaparzania które wspomogą moją udrękę tzn. wspomogą odchudzanie?Bede wdzięczna za to ze mi odpiszecie. Licze na was
-
I ja bym chciała się przyłączyć do Ciebie do Was
mam 18 lat , 176 cm i 80 kg i moim celem jest zrzucić te 20 kilosów raz na zawsze ale po licznych błędach juz wiem że nie można się głodzić bo potem się tyje i to nawet więcej( ehh ile razy ja przez to przechodziłam) Jestem na forum niedługo i będąc tu postanowiłam że spróbuję raz jeszcze i tak minął juz tydzień( w piątek) diety i będę się jej trzymać razem ze wspaniałą jak to nazwałaś " internetową rodzinką"
pozdrawiam
-
Słońca moje a możecie mi jeszcze powiedzieć co muszę zrobić żeby miec taki fajoski wskaźnik na dole jak wy?? Nie jestem jeszcze obeznana w tym forum i nie wiem za bardzo jak mam to zrobić
MALINKA18 - a co powiesz na dietę kopenhaską?? Mam zamiar ją zacżąć od jutra a potem kontynuować moje zmagania z tłuszczykiem dietą 1000kcal. Cio ty na to??Przyłączysz się do mnie? No wiesz we dwie to zawsze raźniej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki