Niech zające i barany
pospełniają twoje plany!
Porzuc wszystkie Twe rozterki,
bo to czas wielkiej wyżerki!
Niech to będzie czas uroczy
-Jajecznej Wielkanocy!
http://i33.photobucket.com/albums/d58/piweczko/16.gif
Wersja do druku
Niech zające i barany
pospełniają twoje plany!
Porzuc wszystkie Twe rozterki,
bo to czas wielkiej wyżerki!
Niech to będzie czas uroczy
-Jajecznej Wielkanocy!
http://i33.photobucket.com/albums/d58/piweczko/16.gif
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy GOSIKMT
Zdowych pogodnych a przede wszystkim spokojnych i pelnych rodzinnego ciepla Swiat Wielkanocnych zyczy Sandra :D
http://fotosik_s.fm.interia.pl/zajaczek_d.jpg
Foczusiu, mam nadzieję, że waga już nie tylko stoi (masz rację oczywiście, że to lepsze, niż jej wzrost), ale wręcz spada.
Uściski :)
Swieta byly koszmarne :/ bleh. Od dzis ostry post. Waga nadal 83 (na drugiej 82,8)
Foczko znalazłam Cię dopiero na 3 stronie :roll: :roll: Jak tam po swiętach?? Wrociłas na dobrą droge? :) Jestem ciekawa, czy sukienka już wybrana? Będzie ta, która mi kiedys pokazywałaś, czy plany sie zmieniły?
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...250px-Igel.JPG
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Jest ok, chciaz moglo by byc lepiej. Od przyzego tyg poszukam kasy na powrot na silownie no i 2 razy w tyg wycieczka rowerowa. Jem troche wiecej niz 1200 kalorii ale postaram sie to naprawic w tym tygodniu.
Suknia juz sie szyje. Wiec z drastycznym odchudzaniem raczej precz :lol: Ale bede grzecznie cwiczyc zeby zgubic te pare cm gdzieniegdzie.
suknia bedzie dluga prosta, rozrzerzana ku dołowi, pol metrowy tren. Na gorze bedzie kopertowka wykonczona na brzuszku i na biuscie koronka. Suknia w kolorze szampana a koronka bialo-kremowa. i koronkowe rekawki małe.
Suknia bedzie podobna do tej : (troche wlasnych zmian)
http://agata.krych.eu/dieta/suknia.png
Foczko
przepiękną suknię wybrałaś
Pozdrawiam :D
Foczko, śliczna sukienka, na pewno będziesz się w niej cudownie prezentować :) I ćwicz, ćwicz, bo wiesz, lepiej jednak, jak ta sukienka trochę za luźna bedzie, niż za ciasna ;-)
Uściski :)
Hi Foczka, suknia barrrrrrdzo mi się podoba!
Czy wiesz, że ostatni raz byłaś tu w kwietniu?! Ładnie to tak znikać na miesiąć. Ja rozumiem, że ślub jest ważniejszy od takiej grubaski jak ja, ale skrobnich chociaż jak Ci idą przygotowania? Pewnie cała promieniejesz ze szczęścia :) Czekam na wieści od Ciebie.
pozdrawiam :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Foczysia? Gdziezes?
utknelas w kokardach, falbankach, kwiatkach, katalogach ????
Wracaj natychmiast!!!!
:lol: :lol: :lol:
Pozdrawiamy i czekamy na Ciebie. :!:
Halo... halo... halo...halo...halo...
http://www.garfield.be/clipart/image...ield33_gif.jpg
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
No przymierza i przymierza tą sukienkę :shock:
Jeszcze raz gratuluje Pani Inżynier :D :D :D A teraz czekam na zdjęcia z przymiarki :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://www.bbc.co.uk/health/images/300/fruit_medley.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
[url=http://www.TickerFactory.com/]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
[/url
POZDRAWIAM I CZEKAM..
Wracam, już jako Pani Inzynerka Informatyk ;]
Niestety zupelnie nie mam ochoty wziasc sie za diete a niestety kg powolutku wracaja. Nie chce mi sie zabrac do cwiczenia i nie chce mi sie dla siebie gotowac. Nigdy nie mialam problemow z dyscyplina w diecie a zawsze mam w gotowaniu i przygotowywaniu posilkow dla siebie. Wiem ze to wymowka ;/
Zdolowalo mnie ze ostatnio przez tyle miesiecy ostrych cwiczen i diety w ogoole nie chudlam :( Moze w koncu sie wezme. Bo znow siebie niecierpie ;/
Slub coraz blizej... :roll:
Za dwa dni przymiarka sukni i wtedy si eobaczy jak to wyszlo ;/ Pewne bedzie paskudnie z tymi wszystkim faldami i paskudnymi ramionami..ble.
Mam nadzieje ze jutro bedzie dobrze. Taki jest plan. Przydalo by sie jeszcze codzienne wyjscie na rower. Tylko nie mam z kim : (
Jesteś wreszcie. bardzo się cieszę, że się pojawiłaś...tzn mam nadzieję, że wróciłaś.
Będziesz wyglądała pięknie. I nic innego nie chcę słyszeć :twisted: :twisted: :twisted:
Jeszcze raz gratuluje Pani Inżynier :) I czekam na fotki z przymiarki :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Wygladam tak sobie, ale coz. Kilogrmay sa i nie da si eich ukryc ;> Zreszta pewnie bardziej jest to w moich oczach i glowie ale cooz ;>
Zdjec nie pokarze bo nie ma za bardoz jeszcze co pokazywac, pierwsza przymiarka to tylko kawalek materialu, zwlaszcza w moim przypadku.
Wrocilam? Wrocilam. Musze sie zaczac wiecej ruszac bo tego mi brakuje. Dzisaj lzejsza pogoda wiec wsiade na rowerek chyba ;> Jedzonkowo narazie wzorowo ;>
Co to za smutaski? nie możesz się smucić taki ważny dzień się zbliża a Ty się nie cieszysz?Ja i tak poproszę o te zdjęcia :D
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Foczko nie daj się smutkom, ślub będzie najważniejszyn dniem w twoim życiu i nie zepsuj go sobie smutkami
Jesli sie teraz nie pozbieram to tak bedzie jka mowi Agmini....
Od dzis dietka Montignaca. Tak na maxa i z calym rezimem. Mam duzo czasu, moge gotowac dla siebie. Odkladam jakakolwiek chemie z mojego jedzenia. Kot moj ma ze mna przejsc na taka dietke i mi pomagac. Moze bedize lepiej. Mam dola i nie moge sie pozbierac. Pomoze ktos ?
Jesteś zakochana i powinnaś cieszyć się swoim szczęściem. Chcesz trochę schudnąć przed ślubem, ok. Więc do roboty. Będziesz wyglądała tak pięknie, że Misiek zemdleje z wrażenia, a rodzince szczęki poopadają co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.
Uśmiechnij się do siebie. I zmień nastawienie. Nie użalaj się nad sobą. Weź się do pracy i zrób wszystko, żeby było ok. Jestem z Tobą. Uszy do góry. Jesteś bardzo ładna - więc jak mogłabyś być brzydka panną młodą? Nie da się...po prostu :lol:
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Zgadzam się z Rewolucją , jest nie możliwe żebyś była brzydką panną młodą, ładna buzia, piękny usmiech i będzie ok :D
uh, sama nie wiem. Chyba przez to wszystko zapominam o tym co jest najwazniejsze.
Mam dosc siebie i tego wszystke co dotyczy mojej osoby. Coraz bardziej boje sie ze przez to jak ja siebie widze, zniechece do siebie mojego Kota. Juz z wczesniejszym moim facetem tak sie stalo.
Potrzebuje pomocy. Nie ulega to zadnym watpliwosciom. Chce wrocic na droge dietki i utrzymywac ja przez jakis rok. Wiem ze bedzie ciezko. Pare meisiecy temu jak sie odchudzalam, jadlam malo, cwiczylam duzo a waga stala. Chyba jestem tym typem czlowieka ktoremu kazde jedzenie dizie w biodra a odchudzanie ejst bardzo trudne. Musze dac rade jakos.
Nie wytrzymuje juz tego jak sie czuje w tym ciele, zwlaszcza w upaly ;/ nie wiem co na siebie ubrac w taki dzien jak dzis... marze o tym by moc ubrac cos lekkiegi i nie chowac sie za czarnymi dlugimi ciuchami.
W mojej szafie kroluja czarne brzydkie ciuchy. Czy w wasyzch szafach tez? Nienawidze siebie i wstydze sie siebie. Nie rozumiem jak Kot moz emnie kochac taka jaka jestem ;/
Pomocy... :(
Foczko...Słonce nie zadreczaj sie tak! tak jak mowisz wszystko siedzi w glowie i najzdowiej zaczac wlasnie od niej...Przeciez Kot Cie kocha chce spedzic z Toba zycie wiec nie mozesz byc az taka beznadziejna :D zartuje...ale on na pewno widzi Cie taka jaka naparwde jestes...kochana osobe a ty widzisz sie w jakims krzywym zwierciadle :?
Jesli chodzi o szafe...to waze wiecej od Ciebie ale zmienilam kolorystyke garderoby.Skonczylam z wszechobecnym czarnym w koncu to ze mam gdzies wiecej tluszczu nie moze skazywac mnie na takie "ciemne" zycie. Zaczelam kupowac ubrania w zywszych kolorach bardziej dopasowane ale dobietrram jej tak zeby wygladac...jak na swoja wage "ze smakiem".
Foczko wszystko zalezy od Ciebie...mysle ze jak wrocisz do poprzedniego trybu zycia diety i cwiczen to wszystko sie ulozy...znow wroci ta pozytywna energia i wiara w sukces.
Nie rozumiem tego za bardzo z tym slubem...to ma byc piekny dzien zebys pamietala go zawsze.Gdzie bedziesz sie liczyla ty i twoj przyszly maz cala atmosfera a nie twoje kilogramy.
Nie pozwol zeby zepsuly ten dzien!
A schudnac na pewno schudniesz...moze cel "lgoraca laseczka na pierwsza rocznice?":)
Foczus trzymaj sie...zycze Ci wiecej wiary w siebie i spojrzenia na siebie z innej perspektywy.
S.
Dzikuje za odpowiedz morn. :)
Lepiej mi sie na duchu zorbilo, zwlaszcza ze juz 15.30 a ja sie trzymam dzielnie. Oby tak dlaej.
Strasznei spodobal mi sie Twoj pomysł "Pieknej laseczki na 1 rocznice" :D To chyba bedzie wlasnei to. Moze dokuczla mi brak celu.
No dobra, poprostu mi sie suknia slubna nie za bardoz na mnie podoba :/ uh
W piatek kolejna przymiarka, wtedy pokarze wam zdjatko z przymiarki.
Bedzie dobrze. A w slub bede sie swietnie bawic ;] z tym moim pol metrowym trenem.
Wsperaj mnie prosze, ja bede Ciebie Morn :D
moja fryzurka slubna.
http://agata.krych.eu/sub/fryz1.jpg
http://agata.krych.eu/sub/fryz2.jpg
koczek bedze wyzej troche. to taka kopia robocza ;)) bedzie welon pod kokiem i kwiatek w koku ;] orchidea chyba...
bukiet w takiej koncepcji (Kot ma czerwony musznik)
http://www.fridayflowers.net/imgs2/brides4a.jpg
Jaki śliczny ten Twój kok :) Ja wiem,że będziesz śliczną panną młodą. Ten bukiet jest bardzo orginalny. Nie dawaj się smutką. A co do pomysłu nowa Foczka na pierwszą rocznicę to uważam, że to doby pomysł :)
buziaki przesyłam
i nie mogę się doczekać tych zdjęć z przymiarki :)
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Tak jest! Bede Cie wspierac:)
I podzielam zdanie Rewolucji...śliczna panna mloda bedziesz!
wczorajszy dizen zamkniety w 1000 kalorii i do tego godizna na rowerku po moich Warszewskich gorkach :D psiekies 500 kalori spalonych jak nic ;>
w drodze powrotnej wpadlismy na cudowne osiedle domkow uhmm.. w tkaim miejscu mieszkac. Marzy nam sie domek w jakis czas po slubie. Prefabrykowany bo tkai tanszy. Teraz mieszkanie 70 m. kw. to 240 tys a domek to okolo 250 tys. Latwy rachunek co sie bardziej oplaca, nawet jakby sie go wykanczalo pare lat.
Rewoluja i Morn. Dzieki wielkie za wsparcie :)*********** jestescie kochane : D
Gratuluje utrzymania limitu i rowerka. A co do domu. Wiesz w Warszawie to nawet mały domek to koszt 450-500 tyś. Więc nie ma co marzyć :roll:
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
Nooo Foczko i wlasnie o to chodzi...pieknie!!! Jestem z Ciebie dumna! i powiedz czy humor nie od razu lepszy?! :D
Co do prostego rachunku to jasne ze domek sie bardziej oplaca!Wieksze mozliwosci wieksza przestrzen (dla przyszlych dzieciaczkow :wink: ) no i nie ma natarczywych sasiadow za sciana jak to sie zdarza w blokach:)
Foczko trzymaj tak dalej!!
Ja czekam na zdjecia w sukni slubnej! :P
No widzisz jak ładnie :D
Ja ostatnio też taka zrezygnowana jetsem
Ale od dzisiaj wakacje i tzreba się zebrać w garść
I na zdjęcia też czekam :D
Pozdrawiam :D
rewolucja nawet w warszawie mozna postawic domek za 250-300 tys (pod klucz). sa teraz takie metody (domy szkieletowe, prefabrykowane, kanadyjskie) gdzie dom bduja Ci w 3 miesiace za 200 tys :) okolo 110 m kw. :))) nie wiem jak ceny dzialek, ale my np. jesli bedziemy sie budowac to poza Szczecinem :) 3 km od szczecina jest suuuper miejsce :))
W Warszawie nawet wiecej jest takich firm ktore tak buduja, niz w zachodniopomorskim.
Morn. i chybaty humorek duuuuuuuuuuuuuzo lepsiejszy. Wlasnie wchramalam sobie miseczke czeresni i jest dobrze :))))
Znam tą metodę doskonale, ale szans na ziemię w Warszawie NIE MA. Po za warszawą owszem tak, ale cena takiej działki 3 km od Warszawy to 200-300 tyś do tego dom. I robi się strasznie dużo. Niestety Warszawa jest koszmarnie droga. Ceny mieszkań są straszne.
Ja nie wiem czy my będziemy wstanie kupić cokolwiek :roll: :cry:
Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d72/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3fe/weight.png
niestety co do mieszkan to drogie sa strasznie wszedzie. no a warszawa to juz kosmos. ale spokojnie, mysle ze juz niedlugo sie to zmieni. :)*