-
WItajci kochani
zastój, zastój...jutro awet nie jadę na wagę...
z obawy przed rozczarowaniem.
Jeszcze tydzień przed planowanym okresem a ja czuję się jak balon.
Wiem że nie chudnę, czuję po spodniach a obawiam się by nie okazało się, że przytyłam...
Poza tym chodzę głodna, przeraźliwie głodna.
Dziś trochę z mobilizowała mnie rozmowa z teściową, która zapytala co robię, że tak pięknie chudnę... więc postrymało mnie to od jedzenia.
Jutro będzie praca i pomoże brak czasu na myślenie o jedzeniu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki