Strona 4 z 50 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 499

Wątek: Gosiaczek25-ostatnie starcie!!!!Zapraszam:)

  1. #31
    gosiaczek25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malinka bede z Toba
    jak babcia postawi przed Tobą racuchy to pomyśl że jak wrócisz to ja nakopie ci do tyłeczka
    A silna jestem kobita
    Trzymaj sie dietki buziaki papapa

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    ooo gosiaczek powiało grozą ale nie bronisz mi zjeść choć dwa co??chyba nie przytyje już wcześniej się obawiałam tego wyjazdu ale pomyślałam tak : że jak będzie mi się chciało wsuwać te pyszne pączki tonami to pomyślę o Was i naszej WSPÓLNEJ walce i na bank mi przejdzie ....dziś odebrałam rower z naprawy więc u babci będę szaleć na nim :P

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Gosiaczku

    Wiesz ile ja kilogramów schudłam a potem ile przytyłam...Więc rozumiem Cię doskonale.
    Ale najlepiej o tym zapomnieć i walczyć dalej bez rozpamiętywania tego co było, prawda?

    I teraz ja Cię nastraszę : Bój się bo będę Cię pilnować i obserwować

    Pozdrawiam i trzymam kciuki

    Całuski

  4. #34
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Gosiaczek!
    Gratuluję dnia bez wpadek Tak trzymać!
    Ja po dzisiejszej porannej euforii wpadam w dół (ciężko było mi dziś powstrzymać się od wieczornego jedzenia, ale się udało), ale myślę, że jak rano wstanę będzie już lepiej

    Moc cieplutkich pozdrówek!!!!


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #35
    gosiaczek25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane moje wstałam, zajrzałam na forum a tu taka niespodzianka
    Super, że do mnie wpadacie
    A więc po kolei

    Malinka kochana moja oczywiście, że możesz dwa nawet trzy , ale jak wrócisz to chce zobaczyć rybkę już dalej na paseczku
    A jak nie To nie wiem co, ale jeszcze wymyslę

    Walleczna witaj
    Ja tez jakby wszystkie te kg zliczyć to chyba bym już zniknęła
    Ale co tam to ostatnie starcie, więc wpadaj do mnie i kontroluj haha.
    Ja do Ciebie też zajrzę- nie ma tak dobrze

    Pati zobaczysz, że za kilka dni już nie będzie wieczornych dołków.
    ja jak jestem głodna to siadam do kompa i pisze z dziewczynami na czaciku i wtedy zapominam o głodzie, morale rosną , a i sił przybywai i o to chodzi
    Ta nasza zabawa ( nie lubie słowa walka ) z kilogramami zakonczy sie powodzeniem zobaczysz

    Ja dzisiejszy dzień zaczęłam jak zwykle od kawki z duża ilościa mleczka-chyba uzależnienie
    Waże się w poniedziałek, ale szkoda, że nie widzicie jak ja krążę wokół tej wagi O matko jak mnie ciągnie żeby tak tylko na moment na niej stanąć Ale tłumaczę sobie: Wariatko nie stawaj codziennie bo się rozstroju zołądka tylko nabawisz a i nerwicy przy okazji
    Nie wiem na jak długo to podziała, ale do tej pory działa haha

    Pozdrawiam Was dziewczynki i lecę zrobić sniadanie takiemu jednemu co się nie odchudza
    Wpadne później na waszewatki i tez postrasze a jak

  6. #36
    blondyneczka22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    twoja dietka idzie super gratki
    kabaczek byl pyszny i chyba sie od niego uzaleznie
    zaczelam troszke cwiczyc wiec mam lepszy humor odrobine a cio do twojego uzaleznienia od kawy znam to uczucie tylko ja pije bez mleka nio coz dzien bez kawki to dzien sracony
    lece teraz posprzatac hihih troche kalorii zrzuce
    wpadne pozniej
    papatki

  7. #37
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Gosiaczku!!!!

    Dietka rzeczywiście pięknie Ci idzie A kawka... Mmmm... Pycha! Ale mam nadzieję, że oprócz kawusi wrzuciłaś coś jeszcze do brzuszka Bo tak tylko kawa to niezbyt zdrowo i dla dietki też niezbyt korzystnie

    Oj, jak bardzo chciałabym się już pozbyt tych wieczornych smutków i zwątpień... Ale to chyba jeszcze potrwa Spróbuję skorzystać z Twojej rady i też wejść sobie na czat

    Podziwiam, że się nie ważysz - ja nie potrafię. Pierwsze co, to biegnę do wagi. Jak jest trochę mniej to wiadomo radość, a jak nie - no to wiadomo. Ale w sumie jak widzę, że waga się nie zmienia to jakoś uświadamia mi to, że gubienie sadełka to będzie długotrwały proces, a nie takie "chop siup" - i to jest pozytywne, sprowadza mnie na ziemię

    Miłego dnia i miłego dietkowania!!!!

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    a ja w przciwieństwie do Was strasznie się boję wchodzić na wagę ale teraz przez 3 tygodnie nie będzie jej przy mnie więc nie będzie się czego bać
    muszę Wam tu i teraz obiecać że będę się pilnować diety i ćwiczyć

  9. #39
    gosiaczek25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale miło znów Was gościć

    Dziś byłam na seansiku w solarium w celu podtrzymania morskiej opalenizny Tak się wygrzałam, że aż mi się humor poprawił ( a nie był zły ).

    Malinka ja sie boję stanąc na wadze, ale tylko po kilkutygodniowym objadaniu hehe
    A tak to ona mnie ciagnie w swoją stronę. Ehhhh żeby mnie tak rowerek stacjonarny przyciągał- a on nic jak zaczarowany stoi w kącie

    Więc może Pati i blondyneczka załozymy sobie klubik kawowy hehe
    Pati jasne że wrzuciłam do brzuszka cos prócz kawki-inaczej umarłabym śmiercią głodowa hehe
    A zobaczysz, jeszcze dzień jeszcze dwa i się tak wkręcisz w dietkowanie, że nie bedzie wieczornych smutków i ssania w brzuszku

    Blondyneczka bardzo się ciesze, że kabaczek Ci smakował
    Ja już skończyłam sprzatanie, ale z oporami mi to szło tak mi się strasznie nie chciało.
    Ale wyszyściłam monitor i od razu lepeij Was widzę . Po wizytach mojego bratanka wygląda jakby prowadził wojne na paluchy na ekranie

    Dobra idę zobaczyć co tam u dziewczyn nqa czaciku słychać Może tez wpadniecie co

    Pozdrawiam Was wszystkie i każda z osobna cmokas

  10. #40
    Patti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiaczek - z tym klubem to niezły pomysł, ale ja nie przystąpię, bo jak zacznę pić kawkę w tak miłym towrzystwie, to już wogóle zapomnę, że inne napoje istnieją i się uzależnię

    Na czat wpadnę, ale wieczorem, bo w końcu muszę poćwiczyć. Jeszcze dzisiaj nic ani nic mojej dupki nie ruszyłam

    Buzialki!!!

Strona 4 z 50 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •