Wątek: Gosiaczek25-ostatnie starcie!!!!Zapraszam:)

Dobrze , że jesteś z powrotem no to do roboty

Dzieki aguś za odwiedzinki
Miłęgo dnia zycze i trzymajcie za mnie kciuki-jak wytrzymam pierwsze 3 dni to juz jakos pójdzie.......Tak mi się wydaje.
Bo niby dlaczego nie miałabym teraz schudnąc skoro kiedys sie udało pozostawic za soba 24 kg.I wtedy przezyłam Świeta tyle, że Wielkanocne

Gosiaczku, bardzo się cieszę, że jesteś. Zastanawiałam się wielokrotnie, co sie u Ciebie dzieje, tak jak zastanawiam się w przypadku wszystkich tych forumowiczek, które nagle znikają.

Upadki się zdarzają i jeśli potrafimy się po nich podnieść, otrzepać i iśc dalej, to są po prostu naturalną częścią życia Moim zdaniem bardzo dobrze robisz, że nie odkładasz powrotu do diety na "po świętach". Po świętach to Ty już możesz być o kilka kilosków dalej na swojej drodze

Ściskam i nie zostawiaj nas już

gosiaczek25 czy Ty jeszcze mnie pamietasz

Nic się nie odzywałas a ja sie za Toba juz steskniłam

Bardzo Bardzo Pozdrawiam <BUZIAKI>

Enia oczywiście, że cie pamietam i jestem z Ciebie baaaaaaaaaardzo dumna, że tak się ładnie kilosków pozbywasz
Teraz stajemy na starcie razem i robimy wyścig

Co do dnia wczorajszego to było dobrze jak na pierwszy dzień powracania do dietki
dziś wybieram sie na Świateczne zakupy. Trzeba kupic prezent-jak ja to lubię
Nie będę miała za dużo czasu żeby pisac ale obiecuję, że jutro wszystko nadrobię.
Pozdrawiam Was kochane w ten śniezny dzień.

siostra ty żyjesz cieszę się że znów jesteś z nami i wyrwałas się z podstępnego świata genetyki i takich tam ja tam przed świetami musze troszke schudnąć bo nie zmieszczę się w sukienkę, którą własnie nabyłam drogą kupna

No to opowiadaj, jakie zakupy zrobiłaś

Usciski

Miękkich płatków śniegu za oknem, ciepłych bamboszy przy pachnącej choince i sypiącym iskrami kominku, a także wymarzonych prezentów i spokoju w sercu!

życzy Patti

Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe,
jak ten jeden wigilijny wieczór.
Aby Twoja twarz i twarze Twoich najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech,
a Gwiazda Betlejemska prowadziła Cię ku szczytom



Ps. I dużo, dużo silnej woli potrzebnej do nieprzejedzenia sie przy stole świątecznym.