-
Bardzo bardzo się cieszę, że plan zaakceptowany, pierwsze koty za płoty :D
Pewnie teraz pójdzie jak z płatka :D
Ptasie mleczko faktycznie daj tacie, lepiej nie wystawiać swojej woli na pokusy :D
Twój Mikołaj był niedomyślny, a do mnie wcale nie przyszedł :(
-
Witaj Patii
Cieszę się , że znów nabrałaś ochoty na dietkowanie. Co do słodyczy , to jestem ich maniaczką. Jedyne co mnie ratuje , to ich brak w domu. Teraz ich wogóle nie kupuję , bo obawiam się , że będac w zasięgu mojej ręki , mogłby mnie złamać.
Życzę miłego weekendu
Asia
-
WITAJ :!: PODOBAL MI SIE WIERSZ DLA KASI :D DOBRZE ,ZE MASZ JUZ ZA SOBA CZESC 1 PRACY :!: OJ :!: :D :D JAKIEGO JA MIALAM PROMOTORA :?: KIEDYS MOZE CI POWIEM HIHI :!: MILEGO DNIA I UDANEGO WEEKENDU :D
http://foto.onet.pl/upload/63/58/_6591.jpg
-
bedzie dobrze - po takich egzaminach na ogół większośc ludzi jest w podobnej sytuacji :) a maila tak jak sama mówiłaś flakonka@yahoo.com
-
-
Kochana, bardzo się cieszę, że pierwszy (i to duży) krok w sprawie pracy został poczyniony.
Nie wiem, czy cyklameny zachowują sie podobnie, jak fiołki alpejskie, ale te ostatnie nie lubią przeprowadzek, tzn. po przyniesieniu do domu bardzo często padają. Natomiast jeśli się z takiego świeżo przyniesionego do domu urwie listek, włoży do wody żeby wypuścił korzenie i posadzi, to pięknie rosną latami. Może z cyklamenami jest tak samo?
Uściski :)
-
Pattiku bardzo sie ciesze, że książki nie dały rady Cie pochłonąć :):)
od słodyczy trzymaj sie z daleka tak dzielnie jak do tej pory :) mój Mikołaj przyniósł mi fundusze na zdrowe jedzonko, jogurciki, grejpfrutki itp :):)
pozdrawiam i życze miłego weekendu :):)
-
"cyklameny" lubia jedzonko -trzeba je dokarmiac ,nie podlewamy je jak inne kwiaty tylko wode wlewamy na spodek :!:
Przyjaźń to największy skarb, który jest ukryty na dnie serca. Przyjaźń to niewidzialna nić, która łączy ludzi. Przyjaźń to pokój duszy, który daje poczucie potrzeby. Przyjaźń to rozległa przestrzeń, która prowadzi do jedności. Przyjaźń to wartość, której nie da się wycenić. Przyjaźń to przygoda, która jest nasączona odpowiedzialnością.
http://imagecache2.allposters.com/images/WIL/5146.jpg
-
TO ZAMIAST WIERSZA :D
> Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwaśniewski został zaproszony na
> herbatę do Królowej. Kiedy rozmawiali zapytał ja, jaka jest mocna strona
> jej władzy? Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.
> - Po czym rozpoznajesz, ze są inteligentni? - spytał Kwaśniewski.
> - Cóż, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziała
> Królowa
> - pozwól mi zademonstrować.
> W tym momencie Królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Tony'ego Blaira:
> - Panie ministrze, proszę opowiedzieć na następujące pytanie: Pańska
> matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim
> bratem ani siostra - kto to jest?
> - Oczywiście to ja nim jestem, Madam.
> - Doskonale - odpowiada Królowa - dziękuje bardzo i dobranoc.
> Odkłada słuchawkę i mówi:
> - Czy teraz już Pan rozumie, Panie Prezydencie?
> - Tak, Madam. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać by
> zastosować ten sposób!!! Po powrocie do Warszawy Kwaśniewski decyduje
> poddać testowi premiera - Leszka Millera. Wzywa go do
> Pałacu Prezydenckiego i pyta:
> - Leszku, chciałbym Ci zadać jedno pytanie, Ok?
> - Ależ oczywiście, nie krepuj się, jestem gotów...
> - Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale
> nie jest ono twoim bratem ani siostra - kto to jest? Miller chrząka,
> kaszle i w końcu odpowiada:
> - Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią? Kwaśniewski zgadza
> się i Miller wychodzi. Natychmiast zwołuje
> zebranie klubu parlamentarnego SLD, po czym głowią się nad zagadka przez
> kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie
> desperacji,Miller dzwoni do Korwina Mikke i przedstawia mu problem:
> - Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański
> ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani
> siostra - kto to jest? (Łebski z niego facet, myśli Miller, studiował
> cybernetykę, na pewno znajdzie odpowiedz...)
> Mikke odpowiada bez zastanowienia:
> - To ja, oczywiście.
> Uradowany Miller wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje
> Kwaśniewskiego i krzyczy:
> - Mam, mam! Wiem kto to jest! To Janusz Korwin Mikke!!!
> Na co Kwaśniewski robiąc zdegustowana minę:
> - Źle idioto!!! To Tony Blair!
http://www.e-foto.pl/users/k20051004...d_Dobranoc.JPG
-
Hej Pati. Miłego poniedziałku