witajcie kochane
długo mnie niebyło , całe 4 dni ale nie widać abyście sie za mna stęskniły trocher mi smutno z tego powodu ale cóż przeżyję
Wazlam sie dzisiaj i niestety waga stoi w miejscu czyli 88 kg. więc chyba nie mam szans w wyścigu ale i to mnie nie smuci za bardzo coż może sie coś ruszy za tydzień
diałeczka jest już moja no prawie moja bo jeszcze prawo pierwokupu na Agencja Nieruchości Rolnych bo ja niestety nie jestem rolnikiem ale mam nadzieje za za takie pieniądze jakie dałam ja, to oni znie zechcą kupić.
Ale dopiero teraz zaczyna sie cała biurokracja , trzeba wziąć geodetę aby wytyczył granice działki , później pismo do Urzędu fGminy a warunkach zabudowy i tak dalej a mnie krew zalewa bo już bym chciała zrobic tam porządek a tak stoję w miejścu. Ale nie myślcie sobie ze siedze darmo , zaglądamy tam z mężem co dziennie a jest to ok 8 km od naszego domu wie c wychodzito nam obojgu na dobre.
Studia I semestr opłacone wiec nie pozostało nic tylko czeka c na pierwszy zjadz i do nauki
całuski
Zakładki