Witajcie ponownie
własnie przeczytałam kilka wątków, a tak w sekrecie to zrobiłam sobie dzisiaj w pracy dzień LB (leżenie bykiem) tzn. śledzenie Waszych wątków. Trochę poczytałam i jestem pełna optymizmu i pełna wiary że tym razem sie uda. Ineczej byc nie może. Tylko musze zorganizować sobie jadłospis na tydzień.
Nie wiem czy całkowicie rezygnowac z chelb, ziemniaków, kasz i makaronów. moze mogłaby któraś z Was pomóc go sporządzić albow kleic swój jadłospis bedę wdzięczna, chodzi mi o jakies 1000 lub 1200 kcal. Bardzo proszę
Gosia
Zakładki