-
czesc słonka trochę mnie nie było,ale a to szkoła a to coś....wogóle nie mam nastroju na pogaduchy żadne...świat mi się wali,życie mi się wali i wogóle wszystko jest do dupy....kiedy pomału zaczynasz podnosić sie z kolejnego upadku po kolejnym dokliwym ciosie życia, dostajesz kolejnego kopa i znów nie wiesz co robić i czy warto sie podnosic....dlaczego tak jest? ja już nie wiem jak żyć ,czuje sie strasznie bezradna,całkowicie już siadam,nie jestem w stanie nic więcej juz zniesc,już nie mogę ,nie mam sił...na nic nie mam juz sił...
Najgorsze jest to,ze jestem z tym wszystkim sama,mój mysz wogóle mnie nie rozumie...nie wiem juz nic, nic juz nie wiem....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki