no nie ...ja sie tyle naprodukowalam i napisalam...a to mi gdzies zniknęło wścieknę sie chyba....
Wera nie iwem gdzie to foto,komp mi nawala,zreszta jak tyl;ko zmieniam cos w profilu to wszysko mi znika i nie kce mi sie za kazdym razem to robic...ech!
diete trzyma ...wiecej powiem tylko nie bijcie bo to nie moja wina...bo ja nie moge jesc...zjem sniadanie,troche obiadu i koniec...nie moge juz wiecej,wywala mi brzuch i czuje sie strasznie nabrzmiala, napelniona jakby mi zoladek nie funkcjonowal...qrcze...nie wiem co sie dzieje...bo troszke tez pobolewa...po jedzeniu i mdli mnie tez troszke...wsciec sie mozna..to pewnie po tym wekendzie??!! ...no i kibelek ktorego od niedzieli nie odwiedzilam...wr....a moze to przez to...nie ma gdzie sie juz papu upychac?...polazilam troche po forum " dieta oparta o wartosci kcal" i znalazlam pelno fajnych rzeczy,zwlaszcza tutaj
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=asc&start=630
dziewczyny tam pisza jakie produkty wynalazly na zakup[ach oczywiscie dietetyuczne no i ja dzis mysza do geanta wyciagnelam i nakupilam sobie roznych pychotek....mniam mniam...tyle,ze nie wspomnę ile na to poszło..no ale na jakis czas mam!!!...
sciskam was dziewczyny...i zycze udanego wieczoru...buziaki
Zakładki