Dziękuję za uśmiechy i Wam też życzę samych spadków wagi. Moja spadła na razie o 2kg, ale ważyłam się 2 dni temu.
Aniu>Wiele zdrowego dopingu ze strony rodziny i samej siebie, z 20kg powinnaś właśnie Ty do wiosny się uporać
Ja wyliczyłam sobie(z vacatem), że czas powrotu do zdrowego ciała potrwa do połowy marca.
Serdeczne pozdrowienia, masz ciekawy wątek.
Gosiaczku, Rewolucjo, Charlotte>dużo, całą moc wytrwałości i pozytywnego myślenia, bo kwestie psychologicznego nastawienia+zdrowa dieta i ćwiczenia...Stąd w oddali powiewa już osiągnięcie celu.
Bardzo gorąco pozdrawiam, mój urlop się skończył i praca daje o sobie znać.
Zakładki