Wątek: Ważę 20 kg. Pomocy!

na trzy miechy masz bana na chocby kostke


















zartowalam









mozesz... nawet cala tabliczke... kto cie powstrzymuje
3500 powiadasz... daj sobie na 1200 dwa tygodnie a potem 1500 ale dla pewnosci podaj mase wlasciwa...

Całą tabliczkę?

Ważę 141 (schudłem 8 kg) Jest ze mnie 8 kg mniej obywatela

jak chchesz mozesz i cala... robisz jak uwazasz...ale potem na bucz ze nie ma efektow....
ja ci moje swoja czekolade przeslac... bedziesz mial dwie... nie ukrywam ze moja troszke juz zbielala.. (jakis nalot na niej jest)...i chyba po terminie...ale co tam jak chcesz to przesle

To jak z tą czekoladą? Bo przyznam, że mam ochotę:/

Powiedzcie mi jak to jestz tym chudnięciem.
W ogóle się w tym nie orientuję. Gdzie można poczytać jak organizm spala kalorie??
Ważne też jest dla mnie czy ja w ogóle będę mógł schudnąć z 40 kg i w jakim czasie??

Pozdrowienia dla moich wielbicielek.

Zgłasza się Twoja wielbicielka.
40 kg możesz stracić w ciągu roku, jak się uprzesz.
Jak organizm spala kalorie możesz przeczytać w internecie.
Z racji zawodu chyba umiesz czytać.
Ania

Jest bardzo fajny portal [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ? tam mozesz przeczytac wszystko o spalaniu kalorii.
Nie rozumiem pytania w sprawie "czy bede mogl schudnac 40 kg".
W sprawie czekolady - jesli jedzenie czekolady oznacza, ze za jednym posiedzeniem zjadasz cala, daruj sobie nawet myslenie o czekoladzie. Jesli umiesz jesc jak czlowiek, np. po 2 kostki co drugi, trzeci dzien, to najlepsza (bo sprzyjajaca odchudzaniu W TEJ ILOSCI) jest czekolada ktora ma wiecej niz 70 proc. kakao.

ja ci dam czekolade!!!!!!!
skisnie u mnie na amen a jej nie dostaniesz!!!!!!
i tak masz duzo grzeszkow na sumieniu wiem wiem.. "tyci tyci" te sprawy....

SFD jest super...ale wiele rzeczy mozna tez w necie znalezc niezaleznie od SFD( tu polecam ci... tzw. posty podwieszone-pogrubiona trzcionka).. trza uzyc tylko wyszukiwarki... i zapisywac slowa kluczowe...( mialam swego czasu kupe takich slowek)
swego czasu wklepalam kilka odnosnikow do swojego watku....ale....
jak mawiali ..."kto szuka... nie bladzi"

to ile bedziesz mogl schudnac...ile dasz rade w tym roku.. zalezy tylko od ciebie.... a podjadanie tyci tyci czegos tam... nie pomoaga w powiekszaniu tego ubytku.... nastaw sie na 5 kilo na miesiac... to realne.. tym bardziej ze duzo % fatu maja nasze otluszczone cialka....
"zdajesz sobie zprawe ze moze ci sie nie udac?"... to z twojego blogu... na takie pytania zawsze ... I po dzis dzien odpowiadam
NIE-MA-TAKIEJ-MOZLIWOSCI-ZEBY -SIE-MIALO-NIE-UDAC

Dziewczyny trzymacie mnie na duchu. W moim blogu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] będę informował co i jak. Chcę zacząć cykl felietonów Antonio fa caldo! czyli jak chudasy postrzegają grubasów i jak nas dopingują.

DZIEWCZYNY BUZIAKI!!!

szczerze...to mnie sie za bardzo nie chce latac po blogach.... tu mam kopalnie pomyslow i wiedzy ...i problemow....
tu sie mozna czegos dowiedziec... utwierdzic we wlasnych przekonaniach....
fajny masz blog ( bylam sam wiesz)....ale.... co forum to forum

wiem, że byłaś. Też lubię te forum