Wątek: Czy mogę tez sie przyłączyc ?

witajcie
od 3 dni u nas w blokach nie grzeja jest zimno jak cholera , pranie nie chce schnac nie ma cieplej wody w kranie ........... i podobno ma to potrwac jeszcez kilka dni bo nasza spoldzielnia wziela sie za remont instalacji ...fajny sobie moment wybrała ..

Po wczorajszym dniu w pracy , zapomnialam juz , ze miałam tyle wolnego A do tego jeszce nie mialam czasu zjesc wiec przyszłam do domu i nadrobiłam ten stan i tak połozyłam sie spac z pełnym brzuchem a potem pol nocy mnie suszyło mam kare za obzarstwo a zaraz ide z psem na dłuzszy spacer a potem wsiadm na orbitrek zeby grzechy odpokutowac

milego dnia

No to fatalnie z tym barkiem ciepełka. Mam nadzieję, że szybko to naprawią, bo w taką pogodę to ogrzewanie jest potrzebne. Pozdrwiam weekendowo i przesyłam dużo ciepełka.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

oj no to nieciekawie z tym ciepełkiem, nie mieli kiedy sie za to zabierać tylko tydzień przed świętami to śmieszne co sie w tym kraju wyprawia, jak jest ciepło to nic nie robią, a jak nadchodzi zima to sie zabierają za remonty i naprawy, bezsens

Hej weroniczko witaj po przerwie, buziaki
Wysyłam duzo ciepła

Witam Wewroniko. Współczuję braku ogrzewania i życzę "gorącej' nocy.

Własnie zaczeli u mnie grzac !!!!Hurra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie moge w to uwierzyc po takim okresie epoki lodowcowej Remont tez dobiega konca naszczescie
W pokoju mam juz choinke ale narazie jej jeszcze nie ubierałam bo goła jest taka piękna


Jestem w strasznej kropce bo jeszcze nie mam prezentow dla nikogo na Swieta w sklepach kupa ludzi a ja sie błakam prawie codziennie a pomysłu nie mam Moze mi cos doradzicie co kupic tesciom ?

milego wieczorku

Powodzenia w wybieraniu prezentów!
Ja zawsze też mam z tym problemy
Buziaki!

weroniko skoro już ciepło to i humorek pewnie leprzy
Ja dopiero wczoraj prezenty dzieciom kupiłam. A gdzie tam reszta.....
Zycze udaych łowów prezentowych

Weroniko, musisz pochodzić to może coś Ci w oko wpadnie powodzenia

Mam nadzieję, że coś odpowiedniego znajdziesz - ja dla teściowej po prostu zrobilam bombkę, ale też nie mamy ze sobą jakiegoś częstego kontaktu, którego wynikiem mogłyby być jakieś większe prezenty.

Ja jestem taki zmarźluch, że chyba nie przetrwałabym tak długo bez ogrzewania. Na szczęście mam cieplutkiego męża Twój też taki piecyk?

Uściski