jestesmy. Co do dietki nei za bardzo wiem co ci poradzic. Moz ena poczatek pomorze jedzenie poprostu 1/3 tego co jesz normalnie i jakis ruch. Przeciez mozesz poprostu chodzic na spacery. To chyba nei wzbudzi ogolnego tak mocnego zainteresowania.

Zreszta jesli wzbudzi niech widza jaka jestes silna. Ja zawsze gdy pokonuje ta ****** górke na moim osiedlu rowerem to powtarzam sobie jak bardzo tyle kobiety ktore sie otchudzaja sa silne, niech twoi sasiedzi widza jak bardzo ejstes silna i jak roznisz sie od nich.

Co do mamy, powinna zorumiec ze dieta to nie wydumka nowoczesnosci to raczej ratunej nowoczesnej cywilizacji od najgorszej chorby cywilizacyjnej - otylosci - a co z nia idzie: cukrzycy, nadcisnienia, chorych stawow czy innych paskudztw. Wiec TRWAJ. Badz dzielna i pokarz ludziom ze potrafisz. Jakby co jestem TU. Lub tu narwanka@fnet.pl lub tu gg 3467340. Polecam sie w razie dolkow.
Caluski
Agata