Pewnie Kochana , ze cCie nie skreslimy
Gratuluje spadku tych pierwszych 2kg teraz bedzie tylko lepiej
pozdrowka
uffff....dzieki
No to 8 dzionek diety za mna...2 kg mniej<juupi>
co do dietki to bardzo ok spalaszowane 1005kcal bardzo mi smakowaly nie jestem glodna chociaz juz pozny wieczor...nie n zyc nie umierac;]
wyczekuje kolejnego poniedzialku no i rownie pozytywnych rezultatow!
No to kolejne wyzwanie przede mna...ide do kawiarni a tam moj ukochany koktajl kawowy....no ale wezme (planuje wziac) tylko kawe z mleczkiem co z tego wyslzo to napisze jak wroce;]
No i jestem dumna z siebie jak paw...w kawiarni mimo widoku lodow koktajli...wzielam mineralke z lodowki...nie no przechodze sama siebie;da teraz robie wio na basen;d
Podsumowanie dnia:zjedzone 1013 kcal, sprint na basenie 45 min, 4godz latania po miescie...krotko mowiac jest ok...a nawet bardzo ok;]
standardowo nie moge sie odczekac poniedzialku...wielkiego dnia wazenia!
no dziaij idzie wszystko z planem;] zero glodu jest ok...tyle ze zauwazylam ze po surowych poomidorach brzuch mi precznieje...to jest straszne zamaist czuc sie lekko to czuje sie ociezala nie wiem co z tym zrobic...to spuchniecie schodzi po 2 godzinach ale mnie to strasznie denerwuje ze wogole sie cos takjiego wyrabia...
p.s chodizlo mi nie dokladnie o pomidory ale o wszelka surowizne warzywna
gratuluję spadku wagi - teraz masz ducyfrową
super
wITAJ
Moje gratulacje , super idzie Ci ta dietka
No I basen do tego .....mozna Ci pozazdrościc
niedługo znajomi na ulicy nie beda mogli cie poznac
pozdrawiam
Zakładki