cześć Trini,
własnie dzis dostałam projekt kalendarza od kobitki, dla mnie fajny, miałam tylko jedna uwagę, no i chyba się zdecyduję,
jak chcesz zobaczyc to podeślij mi adres, to prześlę, bo w pracy Cie nie mam :cry: :cry:
Buziaczki
Wersja do druku
cześć Trini,
własnie dzis dostałam projekt kalendarza od kobitki, dla mnie fajny, miałam tylko jedna uwagę, no i chyba się zdecyduję,
jak chcesz zobaczyc to podeślij mi adres, to prześlę, bo w pracy Cie nie mam :cry: :cry:
Buziaczki
Naprawde gratuluje sukcesu!!!!!!!!!!!!!!!!! Podziwiam Cię Triskell za wytrwałość!
Mam nadzieje że mi też sie uda :D
Triskellku brawo, jeszcze tylko 5.5 kg :):):) jestem bardzo dumna z Ciebie :):):) aż Ci zazdroszcze :wink: już nie moge sie doczekać kiedy u mnie zostanie tylko 5.5 kg do końca, ale to chyba dopiero za jakieś 6 miesięcy :?
Byłam, czytałam, pozdrawiam i całuję :D
http://www.wisarts.com/digital/manda...ala001_jpg.jpg
Niestety cierpię na katastrofalny brak czasu :evil:
Do następnego :roll:
***
Grażyna
xxx
na szczęscie pierścionki i obrączki można zmniejszać :)
Trisi... przyszłam doładować na Twój pościk akumulatorki, popatrzeć na Twoje fotki i poczytać o nowościach "ruchowych" .. oj ciekawa jestem jak Kwando Flex Ci się spodoba... Jeszcze raz gratuluję o mocno ściakam chudzinko
A obrączkę zawieś na razie nawet na łańcuszku jak nosisz bo faktycznie możesz ją zgubić ...
Kalesonki dla męża ... hehe wyobraźnia zadziałała ;)
Buziaki ... trzymam kciuki za Twoje gubienie kg
WITAJ - NIESTETY DZISIAJ JESTEM OBOLALA-ZAKWASY -ZWLASZCZA LEWA NOGA :!: W PIATEK ZNOWU WALCZE :D
http://foto.onet.pl/upload/72/75/_20359.jpg
Witaj Triniu, wpadłam na chwilkę z rewizytą... Dziękuję za zaglądnięcie do mnie... :lol: No i gratuluję tych ponad 20kg!!! Niesamowite!!! A ja od lat nie mogę się uporać z tymi raptem kilkoma, które tak uporczywie na mnie wiszą... ;) No, do czasu! Wypowiedziałam im walkę... ;) No i walczę dzielnie... :lol:
I jak tam z naszym spotkaniem w następnym tygodniu? Damy radę? ;)
Moniczko - Xano - Witam!!! :D Własnie napisałam długą epistołę na Twoim wątku :) Cieszę się bardzo, że tu jesteś, to super "widywać" na forum osóbkę znaną z "realu".
Dziewczyny - na 24 stronie swojego wątku (tak, własnie się tego dokopałam), pisałam po powrocie z Seattle: "Natomiast dziewczyna z Polski, u której się zatrzymałam, okazała sie być super osobą (i nawet zatroszczyła się o moją dietę, gotując wczoraj na obiad zupę z warzyw i owoców morza, nie zabielaną niczym, bez żadnego makaronu czy innych takich węglowodowanowych dodatków)." To własnie Monika jest tą super osobą, a teraz zaczynamy zdrowe współzawodnictwo osób o identycznym BMI i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu spotkamy się tu w Olympii, by porównać wyniki :)
Flakonko, moją obrączkę nie bardzo da się zmniejszyć, a przynajmniej nie wyobrażam sobie, żeby mógł to zrobić ktokolwiek poza jej oryginalnym wykonawcą
http://www.derecki.art.pl/meteor.php...na=1&dzial=MET
to te na górze strony, ID 140. Na razie sama z siebie jeszcze nie spada, muszę się po prostu pilnować przy zdejmowaniu rękawiczek lub jak mam namydlone ręce.
Odchodzę teraz poćwiczyć odkurzanie pokoju i sprzątanie łazienki (w tej ostatniej gros pracy wykonał wczoraj mąż, który po powrocie z pracy wyszorował kafelki i sufit... niestety "uroki" mieszkania w tak wilgotnym klimacie i drewnianych budynkach są takie, że to wszystko bardzo szybko pokrywa grzyb), pozostało mi tylko wyszorować umywalkę, kibel, te sprawy. Zgłosiliśmy u właścicielki mieszkania awarię kranu i nie chcemy, żeby łazienka wyglądała na "zapuszczoną" jak właścicielka tu przyjdzie. Zajrzę do Was za parę godzinek :)