Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Triskiellku przyszlam nadrobic zaleglosci na twoim watku widze ze sobie swietnie radzisz jak zawsze pozdrawiam serdecznie

hej hej triskell.
my tu belgii mamy podobna pogode. rozmawialam z tatkiem moim i on mi powiedzial ze u nich w debicy to nawet powyzej -30 w nocy bylo. ja nie moge...
ale sie przejadlam.nigdy nie zdawalam sobie sprawy z tego ze po 80 g ryzu (80g przed ugotowaniem ) i 200 g jablka ja sie ruszac nie bede mogla! brawo megi brawo!!
triskell ja Ci fotasy butkow wieczorem przesle.

jbjfan witaj kochana, ale czy Ty przypadkiem nie schudlas za szybko? jak a dietke masz? bo 4 kilosy w jedne tydzien to za szybko. juz nam sie tu wyspowiadac prosze! ale juz! i prosze chudnac 1 kg na tydzien!! ja od trzech tygdoni na tysiaku jestem i buzke mam szara taka jakas, i troche sucha bardzeij niz zwykle i bezsennosc czasami mi dokucza(ale to chyba od tej zielonej herbaty). i wlosy mi wypadaly jak dzikie! serio. aaa no i paznokcie sie lamalyi rozdwajaly ze hoho. a to dlatego bo madra megi sobie witaminek nie kupila i ich nie pila. ale zmadrzala i z facetem swoim do sniadanka WSPOLNEGO PROSZE KOLEZANEK I KOLEGOW sobie razem pije i jest lepiej!

caluje i lece do lozka! papapa

Pozdrowienia dla gryzonia!

Miłego dnia Trisku! :*

TRISKALL MA NADZIEJĘ ŻE JUŻ NA ZAWSZE MASZ TAKĄ WAGE I STALE JĄ KONTROLUJ.WIDZISZ JA JUŻ MIAŁAM RAZ NA BARDZO KRÓTKO 60 KG,ZA SZYBKO BYŁAM DUMNA POTEM PWOLUTKU WRACAŁAM DO STARYCH NAWYKÓW I WIEDZIAŁAM ŻE TYJĘ ,LECZ NIE CHCIAŁAM TEGO WIDZIEĆ.NO I DOSZŁAM DO 79 KG.TYLE MIAŁAM PO SWIĘTACH I OPAMIETAŁAM SIĘ.WIĘC OD RAZU ZACZĘŁĄM ZMIENIAĆ DIETKIE .DO WAS DOŁĄCZYŁAM OD 1 STYCZNIA.I ZOSTANE NAWET JAK DOJDĘ DO WAGI 60 KG.
SORKI PISZĘ TYLKO DLATEGO BY CIĘ OSTRZEC JAK SZYBKO MOŻNA NA NOWO DOBRAĆ KILOSKÓW JAK SIĘ POFOLGUJE

Witam serdecznie.Waga naprawde do pozazdroszczenia , ale mam nadzieję że kiedys Cię dogonię nie tracę wiary że można jak patrze na Twoje osiągniecia.U mnie strasznie zimno jakos nie bardzo moge sie przyzwyczaic do takich niskich temperatur około -20 .Śmiałam się z koleżanką że w takie mrozy szybciej schudniemy bo spala nam się tłuszczyk .Fajnie by było mogłabym zamieszkać w takiej temperaturze aż nie osiagnęłabym wymarzonej wagi.Ale walczę dalej na koniec miesiąca sie zważę i zobaczę efekty.Trzymam sie dzielnie bo czwartego lutego zabawa karnawałowa na sali i trzeba jakoś wyglądać.Pozdrawiam cieplutko.

Triskiellku nie wiem czy wiesz ale niedlugo beda urodzinki na twojej stronce tak tak 200 strona

A nasza Trini zabiegana... Moc buziaków i uścisków!!!

Teraz jestes bardziej zajęta, ale pamiętasz o mnie i dziękuje Ci za to. Strasznie dawno mnie nie było u Ciebie. Przepraszam - mam nadzieję, że mi to wybaczysz. Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

pozdrawiam