-
Zgredek to Dobby, ten komputerowo animowany elf? Nie czytałam ani nie oglądałam HP po polsku, więc tłumaczenia imion nie są mi znane.
A jeśli chodzi o zabieranie dzieci na ten film, to wszystko moim zdaniem zależy tu od dojrzałości dziecka.
Ściskam i życzę wzorowej dietkowo niedzieli, bo przecież chcesz, by w poniedziałek pokazał się znowu ten fajny wynik z wagi
-
Zgredek to skarzat domowy, którego Harry uwolnił w drugiej części przez mojego męża pieszczotliwie nazywany "Putinek",
-
Putinek?? Wspaniaaałe ...
A tak w ogóle to chyba powinnam przestać czytać o HP, bo nie wiem, jak ten tydzień przetrzymam
I jak skierce wytłumaczyć, co ludzie widzą w HP? Chyba każdy co innego... Dla mnie jest to magia, bezpieczna czarodziejska sielskość, powrót do kolorowego dzieciństwa, kiedy wierzyło się we wróżki, wierzyło się też w dorosłych, że mają rację, że obronią, że świat jest uporządkowany... jest mroczne dojrzewanie, pojawiające się w tle zło, coraz silniejsze, coraz bardziej obecne... jest gloryfikacja przyjaźni, wierności, odwagi bycia sobą nawet, jeśli oznacza to poniesienie porażki... etc. W gruncie rzeczy to dość przeciętna książka, ale jednocześnie mająca niesamowity potencjał, właśnie ową magię, która sprawiła, że ja widząc wady nie mogę się oderwać. Film zaś jest dopełnieniem, daje obraz i to przepiękny, barwny obraz do tego, co sami sobie wyobrażaliśmy... Lubię i tyle
Wiadomo, że wszystko jest nierealne, a to co realne wyidealizowane. Wczoraj oglądałam Ondskan, dobry szwedzki film o dopasowywaniu się młodych ludzi do wymagań otoczenia, do świata shierarchizowanego, w którym ciężko walczyć o swoją prawdę i ten chociażby film bliższy jest mojemu wyobrażeniu życia w szkołach z internatem niż słodka wizja w HP, to własnie wizja z HP jest tym, czego potrzebuję, żeby oderwać się od szarości za oknem, przygnębiających wiadomości w telewizji, gazetach... Po prostu lubię, a romansów już nie, chyba łatwiej uwierzyć w czarodziejów 
Pozdrawiam serdecznie agnimi i życzę ładnych zmian w jutrzejszych pomiarach
-
ja czytam za to harrego po czesku i kiedy raz próbowałam przeczytać polską wersję starsznie trudno było mi się połapać kto jest kim więc czekam na czeskie wydanie nowego tomu - już 19 grudnia
-
Agnimi słoneczko.....jestem u ciebie z ogromniastym pozdrowionkami i życzeniami superowych jutrzejszych pomiarków. ojj kiedy ja będe miała 71?
CMOKASY
-
Agnieszko przesyłam cieplutkie pozdrowionka
-
witaj Agi
życzę jutro fajnych wskazań wagowych
-
Aha, czyli faktycznie Dobby, według angielskiej wersji 
Ściskam i życze radosnych porannych pomiarków... Bo ja gonię, ambitnie Cię gonię
-
cześć Agnimi
jUż w sobotę spotkanko, mam nadzieję, ze sie zobaczymy
Ciekawa jestem jak Twoje spadki w dniu dzisiejszym.
Bardzo mocno Cie pozdrawiam i przesyłam moc ciepłej energii
-
Kaisu bardzo się cieszę , że też będziesz na tym spotkanku. Super, tyle symatycznych osób tam się wybiera
Nie pomierzyłam się dzisiaj, zrobię to jutro, w poniedziałki często nie mogę się pozbierać po weekendzie. Po spodniach widzę luz w pasie, więc liczę, że w tym miejscu wynik będzie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki