Wątek: zaczynam po raz drugi

Agniesiu, baw się dobrze
zresztą z wąteczku Joli już wiem, że jest Wam razem super
całuję mocno i też się już na foteczki zapisuję

WITAJ A JA ZNOWU PO PROSBIE WIESZ ILE MAJA MOZE-CIASTECZKA ZBOZOWE
UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

Agnimuś, nie wiem, czy wracałaś w niedzielę, czy też wracasz dopiero dzisiaj, ale gdziekolwiek jesteś, życzę by waga przy dzisiejszym ważeniu zachowała się porządnie i jakiś cieszący Cię wynik pokazała

Usciski i wracaj, bo pusto tu na forum bez Ciebie

Wróciłam wczoraj, ale rodzinka mnie zagarnęła dla siebie, a potem uśpiła. Dopiero co do pracy dotarłam i od razu do was...
Weekend miałam cudowny, choć nie bardzo dietkowy. Wybrałam się na koniec świata do Izarki. Iza jest kochana dziwczyną, jej rodzina też jest wspaniała. Czułam się tam jak u seibie w domu.
No i zakochałam się podczas tego pobytu w Kacperku.

Waga nie spadłą no ale po takim weekendzie nie dziwię się jej.

Ale nie wzrosła też, tak?

A co z tymi psami?

cześć Aga,
Widzę, że w tym tygodniu więcej osób miało problemy z wagą. Fajnie, że wynagrodził ci to udany weekend. Pozdrawiam.

Triskell waga na tym samym poziomie.

No to, zważywszy weekend u Izary, słynącej z przyrządzania pysznego jedzonka, można tylko pogratulować utrzymania wagi

Agnimi życzę Ci cudownego poniedziałku pełnego słonka i usmiechu

Pozdrawiam
***
Grażyna