Wątek: zaczynam po raz drugi

witam, mam nadzieję że tym razem uda mi się częściej wrócić na forum
w pracy już się przewaliło , siedziałyśmy do wieczora ,czasem i do domu się pracę brało ale zdążyłyśmy na czas teraz czekamy na opinię z giełdy
mamy przyjętą nową dziewczynę więc pracy ubyło na szczęście.
po niedzieli zapisuję się na gimnastykę i nareszcie wracam najedynie słuszną drogę diety
dużo się działo podczas mojej nieobecności na forum, min zostałam okradziona i miałam bardzo nieprzyjemną przygodę z policją w osiedlowym komisariacie. najwyraźniej bardzo panom przeszkadzało że ktoś im przeszkadza podczas filmu (telewizor był włączony), a mi skradziono wszystkie dokumenty, karty bankomatowe pieniądze itp, koszmar.
podrawiam tych co mnie jeszcze pamiętają

Pomiętamy Cięi serdecznie witamy.Ja również trochę czasu się nie pokazywałam.
Przykro mi że miałaśtaką nieprzyjemną przygodę.
Pozdrawiam

DOBRZE ,ZE JESTES
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO WTORKU I CAŁEGO TYGODNIA

Cześć Agnimi.
Fajnie, ze już zajrzałaś na forum. A jak widzę miałaś dużo wrażeń, szkoda że nieprzyjemnych. Oczekujemy Cię na tej jedynej słusznej drodze jak mówisz. Ja tyle zwlekałam z powrotem na tę drogę, ale znów po długiej nieobecności jestem z Wami. I znów mam już troszkę sukcesów na swoim koncie.

POZDRAWIAM.

Witaj Agnimi jasne ze pamiętamy i cieszymy sie że wróciłas, wogóle to widze ze sie stara ekipa schodzi...nie ma to jak walczyc razem na forum. Przykro mi ze spotkały cie takie przykrości , trzyma wiec za ciebie kciuki i pozdrawiam serdecznie

witaj agnimi
dawno mnie nie bylo ale wracam ponownie z ogromna wola walki. dolegliwosci zdrowotne zwiazane z moimi kilogramami dawaly sie we znaki. podjelam decyzje albo teraz albo nigdy. zaczelam od 2 wrzesnia i idzie mi jak do tej pory rewelacyjnie i juz prawie 5 kg mniej. ciesze sie ze jestem tu z wami i pozdrawiam cieplutko wszystkich.

tu jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=61598&highlight=

WSTAWIŁAM LINK ZE ZDJĘCIAMI .
ZAPRASZAM DO POOGLĄDANIA.

witaj ponownie po długiej przerwie, panowie biegli znów nam zafundowali "miły" czas przy księgowaniu korekt zaczęlam sie nawet rozglądac za inną pracą, bo dłużej takiego tempa nie wytrzymam. W zeszły piątek zasłabłam w teatrze, zawitałam na pogotowiu, pan doktor stwierdził, że to początek grypy, ale być może to przemęczenie. Przypomniał mi się monolog Gajosa " do muzeow nie chodzić , teatry omijać"
Miałam też nie małą niespodziankę, bo pewien młody człowiek oddal mi dokumenty, było prawie wszystko, ale już za późno po pwyrabiałam sobie nowe, jedynie z dowodem się wstrzymałam.
Oczywiście był straszny problem z odwołaniem zgłoszenia znów nasza kochana policja i osiedlowy komisariat panowie odesłali mnie do innego, gzie byłam trzy razy zanim ktoś mnie przyjął, no ale potem okazało się, że zeznanie przyjął bardzo sympatyczny oficer ( i pzystojny ) co trochę poprawiło moją opinie o naszych policjantach. Za to w ten wtorek otrzymałam zawiadomienie o wszczęciu dochodzenia ( dwa tygodnie po !), a w środę o zakonczeniu postępowania - paranoja.
pozdrawiam z nadzieją na trochę więcej wolnego czasu od tej pory, bo ileż to można siędzieć przy cyferkach po kilkanaście godzin na dobę

Witaj Agnimi

Cieszę sie,ze znowu jestes na forum i też mam nadzieję,ze na dłużej,bo naprawdę brakowalo mi Ciebie i to baaardzo Z martwiło mnie to Twoje omdlenie...i strasznie żałuję,ze nie mogłas dojechać na spotkanie Mam nadzieję,ze teraz lepiej sie czujesz Nie miła ta przygoda z kradzieżą...sama kiedyś przez to przeszłam

CIESZE SIE ,ZE WRACASZ JUZ MYSLALAM ,ZE O NAS ZAPOMNIALAS KLOPOTY ,PRACA TO NIE USPRAWIEDLIWIENIE CZASEM TU COS SKROBNIJ BO TO SZUKANIE DOPROWADZA MNIE DO PASJI
POZDRAWIAM CIEPLUTKO