Esperanza
Teraz jeśli bedziesz odwiedzać forum na pewno uda Ci się zrzucić dużo. Czytaj wątki dziewczyn i stosuj się do ich rad, one naprawdę dużo wiedzą na temat odchudzania
Esperanza
Teraz jeśli bedziesz odwiedzać forum na pewno uda Ci się zrzucić dużo. Czytaj wątki dziewczyn i stosuj się do ich rad, one naprawdę dużo wiedzą na temat odchudzania
Witam Cię na forum. I gratuluję już zrzuconych kilogramów i życzę dalszego gubienia tłuszczyku, za co będę trzymać mocno kciuki. Z forum jest na pewno łatwiej.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witaj Esperanzo!!!
Cieszę się, że mój wątek zachęcił Cię do przyłączenia się do nas. Tu znajdziesz wsparcie, dobre słowo, a jak będzie potrzeba to kopniaka Twoja osoba jest mi szczególnie bliska, pewnie dlatego, że startujesz z takiej wagi jak ja dokładnie dwa miesiące temu
Wtedy myślałam, że każdemu może się udać, ale nie mi Próbowałam wiele razy i zawsze kończyło się tak samo po dwóch tygodniach odpuszczałam Ale tytaj znalazłam wsparcie i walczę. Mam za soba 13,5 kilogram strasznie dużo jeszcze przede mną, ale dam radę
Ja zaczynałam od diety 1000 kalorii - może powinnaś pomyśleć o konkretnej diecie - wtedy łatwiej kontolować co i ile się zjadło
A jak z aktywnością fizyczną?
Trzymam mocno kciuki za Ciebie - uda Ci się. Będę Cię wspierał z całych sił
Pozdrawiam cieplutko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
WITAJ SERDECZNIE POZDRAWIAM I MOCNO TRZYMAM KCIUKI NAPEWNO CI SIE UDA. JA MAM 31 LAT .MAM NADZIEJE ŻE TA DIETA BĘDZIE OSTATNIĄ KTÓRA BEDE MUSIAŁA STOSOWAĆ. TERAZ WAŻĘ 83 KG MOJA WYMARZONA WAGA TO 58-60. TYM RAZEM SIĘ UDA . ZAGLĄDAJ NA GADU GADU ZAWSZE MOZNA FAJNIE POGADAĆ BO DZIEWCZYNY SĄ SUPER. JESZCZE RAZ POZDRAWIAM.
Dziewczyny, serdecznie wszystkim dziękuję za miłe powitanie Dodajecie mi skrzydeł! (i jakby co- liczę na te kopniaki )
Ogólnie to niestety- prowadzę raczej siedzący tryb życia, ale się poprawiam
Codziennie rower (stacjonarny, bo na razie tylko w taki mogłam zainwestować + jeszcze nie umiem się przełamać i ignorować spojrzeń i komentarzy ) i trochę skakania przy muzyce na początek. Potem dołożę coś jeszcze
Dieta- pilnuję 1500 kcal (też na początek; podliczyłam, że przedtem pochłaniałam 2200-2400 kcal), w 5 małych porcjach.
I dzbanek pu-erh dziennie.
No to zobaczymy, idę się rozejrzeć po wątkach Trzymam kciuki za nas wszystkie!
witaj na forum ja chwilowo nic mądrego nie moge powiedzieć, bo ostatnio nie jestem dobrym przykładem, ale niech będą nim te, które schudły i chudną dalej tą motywacją naparwdę można się zarazić
Cześć Flakonko Nie wiem, co nabroiłaś, ale to pewnie tylko chwilowa niemoc Jeszcze 6 kg i będziesz za półmetkiem juhuuuu!
Esperanzo ja tez chcialam sie przylaczyc do wiernie kibicujacego Ci orszaku kobitek )
Czekam na pierwsze efekty i zycze ci ich z calego serca
Jesli chodzi o aktywnosc fizyczna to dobrze ze postawilas na rowerek stacjonarny...nie obciaza stawow a co do zwyklego rowerka to juz niedlugo bedziesz mogla na nim parakowac i ogladac podziw w oczach facetow na ulicy...gwarantuje ci to
pozdrawiam serdecznie...bede do Ciebie zagladac!
Morningrise, dziękuję bardzo!
Przy okazji- widzę (domyślam się ), że tak samo mamy "ticker" ustawiony na etap, nie na finisz
no jasne ze tak, grunt to kilka realnych etapow a nie jeden wielki dolujacy cel
Zakładki