Wątek: Będę tego lata szczupła...musi się udać.

Hej groszku, zyczę bezwpadkowego tygodnia

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

Groszku, gdzie nam się podziałaś? Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku?

Uściski

Cześc!
U mnie wszystko w porządku. W sobotę robiłam już porządki przerd Swiateczne- mężczyźni myli okna, ja wieszałam firany, zasłony i porządkowałam " rupiecie"..tak że "prawie święta", została jeszcze kuchnia do wystprzątania...ale dałam to zadanie mężowie..codziennie jedną z szafek do umycia i posprzatania, myślę że do soboty się upora. Dieta..raczej nie dietkowałam, choć b.mało jadłam.
W nidziele z kolei poszłam na wykłady ( a rczej tylko na jedem od 10 do 14), trochę się w tym roku zaniedbałam dopiero byłam na drugim zjeździe, ale dam radę, zresztą zawsze b.dobrze sonie radzę, bez zbytniego nakładu pracy,
A tak to jestem zła..bo waga stoi.
Do świąt chciałabym jeszcze zjechać ze 2-3 kg. Musi mi się udać.
Pozdrawiam i biorę się do roboty.

Powodzenia

Witaj GROSZKU
Do świąt 2-3kg mniej....napewno uda się Trzymam kciuki

Ja też mocno trzymam kciuki, Groszku

Uściski

Dzieki dziewczyny, tak bardzo się staram. Wiecie co doszłam do wnisku że siebie nie lubię. nie wiem dlaczego, taka już jestem. Chcę bardzo byc szczuplejsza..ale nic mi z tego nie wychodzi. Psychczna jestem chyba. Za późno się wziełam za odchudzanie, cały rok tyłam ( po rzuceniu papierochów) a teraz chcę " szybko" pozbyc się tego obrzydliwego sadła..aż się wstydzę przyznać ile teraz ważę...........

PAMIETAJ JESTES PIEKNA ,KOCHANA,NAJLEPSZA - MUSISZ SIEBIE ZAAKCEPTOWAC TAKA JAKA JESTES WIESZ JAK SIE ZMIENISZ JAK BEDZIE FAJOWO