Witajcie moje kochane, dzisiaj latałam cały dzionek, to tu, to tam.
Byłam znowu u babuni (robiłam jej pasemka- teraz jest super laską) i dostałam prezenty hehe. Zel wyszczuplający ( a wcześniej jej mówiłam, że sobie taki kupie- niezła niespodzianka co) i balsam do ciałka.
No dzisiaj to już wogóle przesadziłam z kal 1100 spaliłam 770 . Objadłam się śliwkami.
Lece na czacik pogadać z wami
Zakładki