Martus,ale na tej stronie,tak?Bo sa jeszcze na poprzedniej.Mojemu narzeczonemu,po pokazaniu mu tych ostatnich,ta pierwsza juz sie nie podobala-stwierdzil O DZIWO!!! ze za skromna,i spodobala mu sie ta:
Martus,ale na tej stronie,tak?Bo sa jeszcze na poprzedniej.Mojemu narzeczonemu,po pokazaniu mu tych ostatnich,ta pierwsza juz sie nie podobala-stwierdzil O DZIWO!!! ze za skromna,i spodobala mu sie ta:
tak tak chodziło mi o przedostatnią. Ta też mi się podoba, twój narzeczony ma gust
Hehe,wiem,ze ma,w koncu wybral mnie hihi Nie no,zartuje,tak na powaznie to mamy inny gust i jestem pewna,ze jesli mialby ze mna wybierac suknie to wybralby jakas skromniejsza,bez - jak to on mowi - jakis dziwnych koronek i udziwnien..
Nie pokazuj chłopakowi sukienki
A tak poważnie to mój mąż też widział sukienkę przed ślubem i to na mnie.Nie wierzę w żadne zabobony i już.Chociaż teraz jak bym miała jeszcze raz wybierać suknię to taką nie za drogą pomimo ,że to jedyny taki wieczór w życiu.Dużo się namęczyłam zanim sprzedałam swoją suknię a i tak ledwo wystarczyło na łóżeczko dla dziecka.Ale to tylko moje zdanie.Po ślubie kasa się przyda...
Animko, ja mu tylko pokazuje na zdjeciach,ale nie chce zeby mnie widzial w sukni,nie przez przesad,tylko dlatego,ze chce zeby mnie zobaczyl dopiero w dniu slubu w sukni,makijazu,fryzurze ..
Majka,ja tez zastanowie nad wypozyczeniem sukni,ale slyszalam,ze to sie nie za bardzo oplaca.Moze wyslesz mi zdjecia w sukni,co?? :>
Moja kuzynka też miała wypożyczoną suknię i jej mąż frak, byli zadowoleni, nie wiem jak to się kalkuluje, ale na pewno jest to suknia na raz.
Mnie podobają się rękawy takie, jak w pierwszej na str. 33, natomiast dół taki jak w pierwszej na str. 34. Ta ostatnia na 33 (ta, która jest z dwóch stron) też mi się podoba, choć jest zupełnie inna, ale ma bardzo ładnie podkreślajacy figurę krój, a przecież figurę już będziesz wtredy miała taką, ze tylko podkreślać
Natomiast najmniej podoba mi się ta ulubiona Twojego faceta. Nie przepadam za plisami, jakoś tak mi się z dziewczynką z podstawówki kojarzą.
Fajnie, że tak sobie wybierasz. My weteranki tylko możemy powspominać
Uściski
Aga,moja kolezanka chciala wypozyczyc suknie,ale wyszloby jej okolo 1000zl,a swoja kupila za 1200zl.wiec jej sie akurat nie oplacalo wypozyczac,za to swoja moze teraz sprzedac.
Trini,ta ktora pokazalam mojemu narzeczonemu podobala mu sie,ale to nie jest jego ulubiona.Pokazalam mu tylko 4,ale tak jak napisalam,jakby mial mi wybrac wybralby na pewno skromniejsza...
Ja dzisiaj zaczynam nowa dietke,akcja Sylwester i zaraz jak wypije swoja herbatke spalajaca ide sie przeprosic z rowerkiem
Czesc kochana.
Ja wracam wlasnie po malej przerwie tez jako nieldugo panna mloda
widze ze wybierasz juz sukienke
Pomysl z suknią na tapecie jest dobry ;D Chyba tez musze go uskutecznic
Ja wybralam taka :
Zakładki