Wątek: Trudny czas, niełatwe wybory

Życzę słonecznego weekendu

Jak człowiek ma źle to pisze dużo , a jak troszke lepiej to zamilknie
To lepiej to raczej nie tyczy sie wagi bo ta jest bez zmian ale póki co znalazłam najlepszy sposób na to by ciagle nie podjadać.....
Po 3 baaaardzo długich latach, wyszłam z domu(i dosłownie i w przenosini) Zaczęłam swoja pierwszą, płatną pracę w życiu. Dostałam w ostaniej chwili, w zasadzie nie opuszczałam domu po kilka tygodni
Choroba i stagnacja zmieniły bardzo aktywna , zadowolona z życia dziewczynę w kłębek nerwów. Bałam sie,ze wpadnę w nerwicę...
W tej chwili wszyscy domownicy ucza sie organizacji czasu Nie zawsze był obiad, ale teraz jest lepiej
Teraz ide po ciepłą herbatkę i do papierów. ALE SUPER!!

P.S Dziękuje WAM wszyskim za pamięć!!!!

gosiu, super że ci się udało z pracą...reszta też się ułoży...a ty rozkwitniesz...
buziaczki

AKCJA ADWENTOWA



Tak się kiedyś zastanawiałam nad faktem, ze Święta spowszedniały. W pogoni dnia codziennego, dostępnością wszystkich produktów – już nie rzucają pomarańczy i szynki tylko przed Świętami-))))) I tak przyszło mi do głowy, żeby ten czas Adwentu wyróżnić – wzorową dietą Odnośnie założeń dietetycznych – tylko jedno – każda trzyma się swojego planu – nie chcę niczego narzucać – ze wskazaniem na limit kaloryczny / nie dotyczy oczywiście SB/. Obowiązkowe za to są „Roraty” – codzienny ruch min. 40 minut z weekendowym odpoczynkiem.
Raport składamy w postaci wprowadzonej przez Waszkę:
: Ilość kalorii zjedzonych
ilośc kcal spalonych /rodzaj i czas ruchu
Ilość spożytych płynów 0 kcal
Dla siebie / masaż, kąpiel, peeling, balsamowanie itepe/