Dzisiaj pierwszy dzień moich zmagań z nadwagą!!

Ogólnie pierwszys dzień zawsze jest najlebszy bo człowiek nastawia sie psychicznie i jes dobrze, ale najbardziej boje sie kolejnych dni
Jak narazie zjadłam dziś około 500 kalorii i spaliłam okolo 200 nieźle, nie czuje sie głodna ale dużo myśle o tym wszystkim, wy tesh tak macie??
W domu nikt nic nie wie,moi rodzice jush niechcą mnie słuchac, a węcz przeciwnie dołują mnie, mój ojciec jest do tego stopnia beszczelny ze wtyka mi, że mam 20 lat i żadnego chłopaka, i hormony mi do główki uderzają heheh (dobrze że niewie nic o moim zyciu) Powiem szczerze, że dzięki temu forum jakoś pozytywniej do tego podchodze, i jakaś weselsza jestm. Wyobrażam sobie jak było by fajnie, iśc na impreze i olsnic wszystkich swoim wyglądem, a przede wszystkim tych którzy najmniej wieżyli w sukces Naprawde jestem pełna podziwu dla tych pań i panów którzy troszke jush zgubili Wileki Rispekt dla nich ja mam nadzieje, że nie wysiąde przed czasemz tej karuzeli.................

Pozdrawiam wszystkich....trzymajmy sie razem :P