Wątek: Jesli nie teraz to chyba juz nigdy.

o matko komp w kuchni to spoer wyzwanie - proponuję kłódkę do lodówki

Witajcie!
Kilka dni mnie tu nie było, ale to nie z powodu porzucenia diety tylko braku czasu. Po niedzielnym ważeniu z satysfakcją przesuwam suwaczek o 1,5 kg. cieszę się, że waga spada mimo, że zaliczyłam jednodniową wpadkę Potraktowałam ją jako dzień odpoczynku i walczę dalej. W czwartek imieniny mamy i mnóstwo pyszności, ale na szczeście mama bardzo mi kibicuje i jestem pewna, że dla mnie będzie też odchudzone jedzonko. Pozdrawiam.

Gratuluję spadku wagi, fajnie że maszwsparcie w mamie, moja ostatnio narzeka, że stanę się anorektyczką

To wsparcie wynika troche z wyrzutów sumienia bo pozwoliła mojej babci na stworzenie grubaska czyli mnie.

moja mama na szczęscie w ogóle nie umie gotowac

Moje gratulacje Zocha