Dziewczyny - a może dla mnie tez znajdziecie taką spacerową parę, co?
Kasiu - postaram się zaglądać regularnie i równocześnie zapraszam do siebie. wczoraj i dziś dałam łatwe przepisy na lekkie zupki
Dziewczyny - a może dla mnie tez znajdziecie taką spacerową parę, co?
Kasiu - postaram się zaglądać regularnie i równocześnie zapraszam do siebie. wczoraj i dziś dałam łatwe przepisy na lekkie zupki
Hej wszytkim
Widzę że już tu się tłum forumowicze pojawił.
I BARDZO DOBRZE.
Ja jak narazie mogę się pochwalić niewielkim ubytkiem wagi bo 1 kilosek na minusie.
Tylko a raczej AŻ JEDEN...
1+1+...+1= - 15 kilo
Powolutku pomalutku byleby do przodu
Moim sposobem na ruch są codzienne spacery do i z pracy...
Zawsze to dobra godzinka spaceru..
Buźka dziewczyny
WITAM WAS MOJE KOCHANE LASKI!!!!!!!!!!
Cieszę się ,że do mnie wpadacie, bo tu tak dużo się dzieje natym forum, że nie mogę nadążyć.
no to jesteśmy 4, kobitki, które mają właściwie tyle samo albo prawie tyle samo do pożegnania.
CATHARSIS, OTO JA I GOSIIK wspierajmy się razem i doganiajmy nawzajem myśle, że to
genialny pomysł.
Na prawdę superancki.
dziś mój czwarty dzień diety, właśnie wróciłam z pracy i postanowiłam do was zajrzeć i zdać relację jak mi idzie.
Waga stoi w miejscu a nawet chyba poszła w górę, ale na szczęście niedobre dni nadchodzą no i niestety waga tak reaguje.
dietowo ok a właściwie zjadłam za mało bo w pracy nie było kiedy , teraz jem brokuły , któtych nie cierpię i sama nie wiem po co ja je kupiłam ....
No ale może je kiedyś polubię
Mam tak wielką chęc na coś słodkiego, że historia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale nic nie będzie z czekoladki , ani batonika, myślę, że herbatka slim figura będzie w zastępstwie idealna, hehehe.
Pozdrawiam was wszystkich , pewnie się jeszcze dziś odezwę albo tu albo gdzię u was.
Kasia
ja też mam 17 do zrzucenia
Hej Flakonka!
Właśnie właśnie, ty też masz 17 do zrzucenia to może i ty masz chęć się pościgać???
Słuchajcie dziewczyny może stworzymy klub "17" czy cos wtym stylu ??
To może być fajne a przy okazji bardzo mobilizujęce do walki z kilogramami??
Każda z nas ma jakiś plan chudnięcia i jakieś swoje cele i założenia , wiele skożystało z porad dietetyków i lekarzy można się podzielić doświadczeniami bo właściwie teraz jesteśmy w bardzo podobnej fazie odchudzania, bo przecież nie ważny jest wzrost ważne ile każda z nas ma nadwagi.
Ty Fla chyba chodziłaś do dietetyka ?
Do Wago mozna jeszcze pododawć wymiary , .
Mnie się pomysła podoba , jak wam też to może my rozpocząć zmagania razem, a może ktoś ma też kilogramy w naszych granicach do zgubienia?
Może wy macie jakieś fajne pomysły ??
Pazdrawiam Kasia
Kasiu, jeśli ta herbatka "Slim Figura" to ta z senesem, to nie polecam. Podobno rozleniwia ona jelita, tzn. przyzwyczaja je do tego, że zamiast się trochę "pomęczyć" i potrawić, nastawiają się na to, że wszystko przez nie szybciutko "przelatuje". A jeśli chodzi o formę ruchu, to faktycznie super pomysłem jest udać sie na jakąś siłownię i zobaczyć, co tam mają. Ja mam w domu Gazelle Freestyle (i też muszę naoliwić, bo skrzypi pewnie jak Twój stepper), pewnie znajdziesz to na niektórych siłowniach, polecam.
A tak w ogóle to troszeczkę mi przykro, bo wszystkich, którzy coś tu u Ciebie wcześniej napisali, pozdrowiłaś choć jednym słówkiem... oprócz mnie Mam nadzieję, że nie napisałam poprzednim razem niczego, co Cię w jakikolwiek sposób uraziło.
Ściskam Cię i przesyłam pozdrowienia zza oceanu dla Wrocławia, mojego rodzinnego miasta.
Ja tez mam podobne kiloski w nadmiarze więc będę tu zaglądała czasami.
Kasiu widzę, że kolejny dzień dietki masz za sobą. Ale pamiętaj żeby nie jeść za mało. No i ostro odganiaj te słodyczowe chęci od siebie. A co do brokułów to może je w końcu polubisz tak jak ja polubiłam w trakcie odchudzania szpinak.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DIETKOWEGO NASTĘPNEGO DNIA.
Ps. Nie przejmuj się wagą, po tych trudnych dniach wróci z powrotem na swoje miejsce.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
CZEŚĆ TRSSKELKU!!!!!!!!!
dzięki za pozdrowienia dzla wrocławia, gdzie mieszkałaś??
ja się bardzo cieszę, że do mnie zaglądasz, poczytałam sobie, twój wątek i coś niecoś się dowiedziałam o twoich zmaganiach z wagą i nie tylko.
SLIM FIGURA nie ma senesu, jest to bardzo delikatna rzecz, bo tamte figury to był totalny bezsens, nie dość że ohyda w smaku to jeszcze czyściły jak diabli, nie piłam ich.
a to nowe "cudo" ma właściwie w wsoim składzie czerwoną herbatę i jakieś ziółka, jest smaczna i reguluje ponoć przemianę materii
polecam, produkuję ją herbapol.
GOSIACZKU-Na wagę nie staję bo to jest bezsensu tylko się denerwuję jak widzę jak wskazówka idzie w górę, więc wejdę jak już będę po.
nie zjadłam wczoraj nic ale to nic słodkiego, no i z tego jestem akurat dumna, ale jak to przed była apetyt mam za dwóch ......
pozdrawiam
Kasia
ps. nie najlepszy sobie czas na rozpoczęcie diety wybrałam , no ale cóż.... jakoś wytrzymam , później będzie łatwiej.
Witaj Kasiu
Ja mam podobną ilość kilosków do zrzucenia, więc będę Cię dopingować
Zakładki