-
Flakonko, a może to jednak lepiej żeby dziewczyny, które odchudzają się po raz pierwszy (jeśli tu takie są, bo odnoszę wrażenie, że dla każdej z nas to już n-ta przygoda z odchudzaniem w roli głównej) przeczytały Twój post i zrozumiały, że takiej szansy, jak teraz,to już nie będą miały nigdy. Może dzięki temu łatwiej by im było nie zaprzepaścić efektów tego pierwszego odchudzania?
Kasiu - Dobrze, że nie dałaś sie wątpliwościom i nie dałaś za wygraną. Masz już za sobą ten pierwszy zgubiony kilogramek i to jest tylko Twoja zasługa Będą następne, już niedługo. Naprawdę warto się dla nich troszeczkę "pomęczyć" Planu ćwiczeń gratuluję
Saccharine - nie powiedziałabym, żeby na Gazelle się tak zupełnie bez zmęczenia smigało, ale na pewno tak naprawdę pełną gębą to zmęczenie czuje się dopiero po zejściu z urządzenia. Ja zawsze coś sobie do ćwiczenia oglądam i jakoś mi to idzie, czasami wręcz z uśmiechem
Uściski i miłego weekendu życzę
-
Hej laseczki ;D
Kurde ogólnie kicha z moim odchudzaniem.
Ale w tej chwili i tak dopadł mnie okresik i wogóle..No i waga pokazuje 82 kilo.....BOŹKU...
Wczoraj to miałam TAKI apetyt na słodycze, czekolade i wogóle że sama byłam zaskoczona
Ale przeczekam....
Niedlugo zmieniam miejsce pracy wiec nie wiem jak tam z moim dostepem do neta...
Ale jakby co to zostaja kolezanki lub Cafejki
A co do moich wcześniejszych wątków to znajdzicie mnie:
1. http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...362&highlight=
2.http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...724&highlight=
3. no i ten najbardziej aktualny
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...307&highlight=
Pozdrawiam
Buźka
-
oto nawet nie wiesz jak ja bym chciała 82 zobaczyć na mojej wadze
-
Witam Was dziewczynki moje kochane!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuje za zainteresowanie że wchodzicie na mój wątek mimo że nic pokrzepiającego tu nie mogłyście znależć.
ALE TO KONIEC !!!!!!!!!!!!!!!!!!, juz wiem co źle zrobiłam juz wiem dlaczego źle do tego podeszłam .Dzisiaj był ten dzień , w którym mi się otworzyły oczęta...............
no i chodziłam godzinkę na steperze to p[o pierwsze TO INFO DLA CIEBIE TRISKELLO, mimo że z opóźnieniem to plan wchodzi w życie i tak będzie codziennie - juz mogę to przyżec sobie samej i tobie również . Cały dzień spędziłam w ruchu bo umyłam wszystkie okna. do 80 jeszcze jeden kilosek ale postanowiłam sobie ,że jutro idę na aqua aerobic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
wiem że powrót jest trudny ale możliwy i ja chcę to udowodnić żeby do SYLWESRTA WAŻYĆ 75 KG, myślę że jest to zupełnie realne . Czuje się po tym steperze superancko chyba mi wzrósł poziom endorfin- hehehe hormonów szczęścia
pozdrówka dla was wszystkich Kasia
-
Super, Kasiu Trzymam kciuki za zapał do ćwiczeń, żeby pozostał tak silny, jak teraz. Faktycznie czasami trudno się zmusić, żeby zacząć, ale - jak sama stwierdziłaś - jak już się człowiek zmusi i poćwiczy, to po tym zupełnie inaczej się czuje - lepiej, szczęśliwiej
Bardzo, bardzo kibicuję tym Twoim 75 kg do Sylwestra. Ja mam nadzieję do Sylwestra zejść poniżej 70, trzymajmy więc za siebie wzajemnie kciuki
Ściskam i życzę udanego tygodnia
-
Kasiu , fajnie że udało Ci się poćwiczyć, znam tego lenia, mi w domu też się nie chce, ale jak juź się zmuszę i poćwiczę to potem mam uczucie satysfakcji, że jednak się pokonałam.
-
NO WITAM WAS W PONIEDZIAŁEK!
Melduję posłusznie, że jestem już po ćwiczeniach tym razem wyszło 55 minut na steperze.
No i o to mi chodziło w końcu się zmobilizowałam i chyba zaczęłam na poważnie z tymi ćwiczeniami bo wiem ,że bez tego się nie da.
teraz muszę się doprowadzić do stanu używalności bo jestem cała zgrzana po tych ćwiczeniach.
ale zadowolona jestem z siebie ,że zaczęłam i chciałabym dołączyć trochę ćwiczeń z callaneticsu ale nie mam kasety i nigdzie tego nie mogę dostać jeszcze sprawdzę na allegro może ktoś będzie chciał sprzedeć co prawda marioli bojarskiej nie znoszę zle te ćwiczenia dają niesamowity efekt-próbowałam kiedyś i na prawdę były ok.
pozdrówka dla wszystkich
kasia
-
też próbuję callaneticsu, z Mariolą Bojarską, najbardziej liczę na te ćwiczenia na nogi, moje są bardzo oporne w odchudzaniu
-
HEJ AGNIMI!
NIE ZAWIEDZIESZ SIĘ NA PEWNO , efekt u mnie był widoczny dość szybko, a to mobilizuje jeszcze bardziej, co prawda te ćwiczenia są nudna jak szlag ale są skuteczne
pa pa pa kasia
-
Brzmi fajnie, szkoda, że ja tu w Stanach tej tajemniczej Bojarskiej raczej nie znajdę.
Gratuluję trwającego nadal ćwiczeniowego zapału. I będę codziennie sprawdzać, czy nadal wywiązujesz się z ćwiczeniowych obietnic
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki