Animko nie odpowiedziałaś na smsa -martwie sie
Animko nie odpowiedziałaś na smsa -martwie sie
"Najcenniejszy skarb na świecie"
Są w życiu rzeczy,
Które są bezcenne.
Jest parę uczuć,
Które są niezmienne.
Spotkać można ludzi,
Którym nie straszny jest strach.
Na gruncie pewnej przeszłości,
Wznieść można przyjaźni gmach.
Gdy się nie boisz żyć mocno,
I gdy potrafisz zaufać.
Pomimo wielkich prób,
Nie możesz w miejscu stać.
Coś każe Ci iść dalej,
Walczyć o to co masz.
Siłą się wówczas staje,
Wspomnień czas w którym ciągle trwasz.
I w świecie zatraconym,
Tylko ona się liczy.
Na niej tylko możesz polegać,
Przyjaźń która o Ciebie krzyczy.
Nie straszny jest jej trud,
Przeszkód które przed nią stoją.
Jej delikatne pomocne dłonie,
Ból rany każdej ukoją...
Podpisuję się pod tym cytatem obydwoma łapkami - i to nie tylko dlatego, że bardzo lubię Jonathana Carrolla.Zamieszczone przez luna64
Animeczko, przykro mi bardzo, że masz problemy, ale wiem, że Wszechświat w końcu wynagradza wspaniałych i dobrych ludzi i wiem również, że Ty takim własnie człowiekiem (a wręcz Człowiekiem, przez duże C) jesteś.
Mocno Cię ściskam i dużo pozytywnej energii przesyłam.
Jestem , wróciłam mam nadzieję na dobre....powiem Wam ,że nie łatwo się wraca , ale to jedyna i słuszna droga , którą trzeba i warto iść.Ostatnio zawodziły mnie intuicja i moja wiara , łatwo popadałam w zwątpienie .Nie powiem ,że coś się poprawiło w moim życiu , ale ten czas był czasem rozmyślań i był mi potrzebny.Inaczej nie umiałam go wykorzystać.Martwiło mnie to ,że znów zaczęłam przejadać problemy , choć w porę -mam nadzieję się otrząsnęłam z tego letargu .... bynajmniej reakcja była szybsza niż kiedyś.NIE BĘDĘ W TEN SPOSÓB WALCZYĆ Z PROBLEMAMI , BO TO I TAK WALKA Z WIATRAKAMI , A OBJADANIE TYLKO SIĘ TU KŁÓCI I DODAJE MORALNIAKA NA DALSZE DNI. Nie wiem ile jeszcze mi jest dane żyć / to takie myślenie abstrakcyjne , którego czasem potrzebuję/ , ale wiem po raz kolejny ,że nie całkiem ode mnie zależy co będzie dalej.Muszę znależć sposób , drogę jak z tym żyć i jak w to tło zdarzeń wplątać swoją energię aby się nie marnowała.Nie chcę byc smutna i nie chcę aby świat był smutny.Wiem ,że muszę działać , tylko co robić???Wymysliłam ,że zacznę znów małymi kroczkami dążyć do celu.Nie będę kładła sobie za dużo na głowę na raz , tylko będę działać etapami i cieszyć się z tego co zrobiłam , bądż wyciągać wnioski z niepowodzeń.
To na tyle smucenia.Jeśli ktoś przetrwał i przeczytał te moje wynurzenia i nie ziewnął przy tym ani razu to jest zuch!
Buziaki dla wszystkich
Odpiszę Wam następnym razem , teraz lecę czytać co u Was.
Oczywiście, że przeczytałam - i wcale nie ziewałam, choć jest już późno i zaraz idę spać, więc niby miałabym powody.
Widzę, że jemy za dużo z dokładnie przeciwnych przyczyn i że obie nas ostatnio to trochę spotkało: Ty zajadasz stresy, a ja "popadam w jedzenie", gdy wszystko jest dobrze. Obiecajmy sobie obie, ze spróbujemy nad tym zapanować, skoro obie wiemy, jakie sytuacje temu sprzyjają, dobrze?
Mocno sciskam i mam nadzieję, że faktycznie będziesz już na forum stałym gościem.
Trini ja potrzebuje tego forum jak powietrza...mam nadzieję być stałym gościem , mam nadzieję mieć się czym pochwalić , bo droga jeszcze nie ukończona.Jeśli ją ukończę , to tego tak nie zostawię , trzeba to jakoś spożytkować. Wiaro , nadziejo przybywajcie!
Martuś, okazuje się, że jestem kolejnym po Triskellce zuchem
nie ziewnęłam ani razu, mało tego, z zapartym tchem czytałam i na koniec stwierdziłam ( nie po raz pierwszy zresztą ), że masz bardzo lekkie pióro i aż żal, że nie piszesz książek lub wierszy ( a może się mylę )
mam nadzieję, że już wkrótce Twoje drogi się wyprostują i będziesz mogła uśmiechać się na myśl o kolejnym dniu
podoba mi się to:
pozdrawiam Ciebie i Twoich fajnych chłopakówWymysliłam ,że zacznę znów małymi kroczkami dążyć do celu.Nie będę kładła sobie za dużo na głowę na raz , tylko będę działać etapami i cieszyć się z tego co zrobiłam , bądż wyciągać wnioski z niepowodzeń.
Być może..
Być może rzadko jestem przy Tobie
Lecz moje myśli są blisko Ciebie
Być może mało do Ciebie mówię
Ale chcę Ciebie słuchać w potrzebie
Być może szkoda, że czas upływa
Ale wspomnienia są przez to droższe
Być może krótkie są nasze chwile
Lecz przez to cenne są, nie uboższe
Być może przyjaźń ciężki los wiedzie
Być może czasem wcześnie umiera
Wszystko co było - wszystko pamiętam
Głęboko we mnie jest zachowane
I chociaż serce Twoje daleko
Tak samo mocno zawsze kochane...
Bikuś, Animka czasem wkleja tu i na innych wątkach wiersze i mnie też zaskoczył kiedyś fakt, że to jej własne.
Animeczko, super, że już tak na dłużej z nami jesteś, od razu się jakoś cieplej i przytulniej zrobiło na forum.
Uściski
Zakładki