Animeczko, też ostatnio doszłam do wniosku, że wypadałoby pochodzić po lekarzach i zadbać o siebie i posprawdzać czy wszystko jest ok
pozdrawiam i życzę miłego dnia
Animeczko, też ostatnio doszłam do wniosku, że wypadałoby pochodzić po lekarzach i zadbać o siebie i posprawdzać czy wszystko jest ok
pozdrawiam i życzę miłego dnia
Witaj Martuś!
Udało mi się trochę nadrobić Twój wątek - oj porobily mi się zaległości na forum i teraz nie sposob to ogarnac.
Koniecznie zadbaj o swoje zdrówko - to w tej chwili priorytet powinien byc dla Ciebie. Ja rozumiem że dzieci, mąż i cała reszta spraw są również ważne, ale jak zabraknie sił i zdrowia to nic nie zdziałasz.
A propo chlebka - moim zdaniem nie musizsz mieć specjalnych mieszanek żeby piec chlebek - ze zwyklej mąki też wychodzi dobry, a w sklepie na pewno znajdziesz taką mąkę z wyzszym nr ok. 650 kjest juz ok i nie trzeba jej z inna mieszac.
a tu jeszcze podaję z jakich ja korzystałam:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Najbardziej mi pasuje graham i litewski
Buziaki
Kasiu CZ. zadbam , zadbam....
Bikuś koszulki niestety zniknęły jak kamień w wodę A pani logopedka jest nowa tzn. poprzednią wywalili.Ogólnie to chyba książkę mogłabym napisać o tym Centrum do którego chodzimy....Genaralnie to odbywa się dość chaotycznie i dotyczy to wszystkiego co tam sie odbywa.Jest kilka gabinetów lekarskich , kilka terapeutycznych no i rejestracja.Często siedzę na korytarzu podczas zajęć bo inaczej się nie da pracować-takie dni młodego a póżniej pani mi przekazuje co ćwiczyli / choć i tak słychać przez drzwi.Ale nie tylko to słychać...jest taka jedna pani , która jest chyba największą plotkarą na świecie z manierami królowej.Ja jej na szczęście nie podpadłam , ale widzę jak traktuje innych/ pomijając to jak się ubiera.Ona obgaduje wszystko co się rusza i wszystkie panie od terapii.Już jakiś czas temu słyszałam o mojej poprzedniej logopedce ,że "wyleci" , ale jakoś nie wierzyłam.W podniedziałek zadzwoniła do mnie jakaś pani w celu umówienia się na kolejne zajęcia...tylko ,że ja z nią jeszcze nie miałam żadnych zajęć , no to mówię jej ,że my pracujemy z panią D. a ona ,że ta pani już nie pracuje.No to przekazały sobie moje dziecko jak jakąś rzecz ,nie pytając mnie o zdanie.Nie wiem czy wiesz , a nie chcę się wymądrzać na temat terapii ,że dziecko długo się "uczy" nowej pani i nie wszystkich zaakceptuje.Takie przekazywanie jak worek ziemniaków nie wszystkim wychodzi dobrze.To ja słucham histerii i płaczu po nocach bo mały nie wie co się dzieje bo nie rozumie sytuacji...
Skiereczko cieszę się ,że zaglądnęłaś ... zdrowie zdrowiem , ale to raczej strach wydarzeń ostatnich każe mi sprawdzić czy u mnie wszystko ok.Strach i parę niepokojących objawów.Ale są ważniejsze rzeczy i siebie się "zostawia" na koniec , póżniej kolejka mija i od nowa.Z GIN Kologiem to wiadomo jak jest , nie zawsze możesz pójść , nawet jeśli znajdziesz czas.
Rak szyjki macicy to nie łatwa sprawa , musiałabym się zaszczepić bo to pomaga nie tylko przy profilaktyce , dla takich jak ja też , ale poczytaj sobie w necie ile kosztuje szczepionka.Czasem człowiek czuje się poprostu niepotrzebny...nie masz kasy-leżeć!
EMKr -uś Chleb Polski to ja już opracowałam , chcę więcej.Dziś spotkałam się z panem Piotrem od mieszanki i mam już swoje 2x 5 kg na początek . Przepis też mam , więc pora działać.Chciałam tylko kilka pdpowiedzi z ust bardziej doświadczonej mistrzyni chleba .Mam mąkę żytnią a nie wiem jak zakwas zrobić sama.O necie - idę na poszukiwania.....
A ze zdrowiem masz 100% racji!
buziaki!
Martuś, z zakwasem nie pomogę bo nie robiłam - dla mnie to juz wyzsza szkoła jazdy a ja antytalent kulinarny jestem
A czy pan Piotr to ten co i ja go znam? Zapomniałam ze mieszkasz w tamtych rejonach i mozesz odebrac osobiscie. Ja właśnie się przymierzam do zakupu kolejnego worka 5 kg, ale ostatnio przestałam piec chlebek - mąż nie lubi z ziarenkami i ciemnego a ja dla odmiany nie przepadam za jasnym - a wiec najlepszym rozwiazaniem w tym przypadku jest kupowanie bułek - zwykłe kalizerki dla męża i orkiszowe bułeczki lub grahamki dla mnie
Buziaki i zadbaj o siebie!
Ewuś -to ten sam pan Piotr .... z resztą sama mi go poleciłaś.
A jaki przystojny facet z niego / dobrze ,że mąż nie czyta forum/ .Przysłał mi przepisy i ten z mieszanki już się piecze , mam też mąkę razową i zakwas też zrobiłam / tzn. pracuje/ .Przypomniało mi się : nie wiem jak wyciągać formę z automatu ...w instrukcji nie wyczytałam i wyobraż sobie wytrząsam go poprostu .Buziak
Martuś - chyba chodzi Ci o wyjecia chelba z formy (nie formy z automatu )
Ja tez wytrzasam chleb odwracajac formę do góry dnem i ta metoda sprwdza się najlepiej
Buziaki
Ojej, jak tu chlebem pachnie :P
Podziwiam Was za samodzielne pieczenia chleba, mnie szkoda na to czasu wolę pójść i kupić, zwłaszcza, że teraz w sklepach jest olbrzymi wybór fajnych ciemnych chlebów bez żadnych polepszaczy, tylko mąka, sól i zakwas
A w moim osiedlowym sklepiku kupuję razowca na wagę, biorę 2 kromki i już :P
Zresztą ja dużo nie zjadam, tylko na śniadanie i jak kupię opakowanie chleba z 9 kromeczkami, to mam je na 3 dni
Pozdrawiam serdecznie
Wczoraj zaglądnąć po trochę motywacji się nie dało , dziś -zobaczymy.Komputer od rana z nas się śmiał , tak więc miałam więcej czasu na pracę w domu.Byliśmy też na ślubowaniu I -klasisty...była nawet Królewna Śnieżka z krasnoludkami.Panowie paparazzi poprostu sledzili jej każdy krok , to by pomyślał ,że wystarczy tylko za Śnieżkę się przebrać? Za to krasnoludki się pogubiły , jak to one.Mój paparazzi trochę niewyspany był , więc zdjęć Śnieżki nie mam , ale za to mam kilka zdjęć syna.Po uroczystości był poczęstuek a ja wypiłam tylko kawę.Ale w domu zjadłam 1 kawałek ciasta. @ się wlecze , nie wiem co się dzieje już 8 dzień.To i parę innych objawów przypomina o wizycie kontrolnej u lekarza ...
Dziś znów pełno zajęć z małym , za godzinę wyjeżdżam i wracam wieczorem.
Tak mi brakowało męża w łóżku w nocy ,że rano położyłam się obok niego i przespałam 3 godziny... w końcu czuję się wyspana.Gorzej nocą jak on jest w pracy , mogłabym za zegarynkę robić .
buziaki!
Luna też pozdrawiam!
Kasiu Cz. oj pachnie , pachnie.Szczególnie jak on się piecze.Moje chłopaki są w pełni fanami i śmiało mogę już chlebka nie kupować w sklepie.Zamówiłam taką mieszankę z ziaren gniecionich - nie mielonych, co poprawia perystatyke jelit.Mam 2 rodzaje tej mąki i można ją mieszać wg upodobania.Chlebek też będę jeść bo postanowiłam ,że nie zrezygnuję z chleba , tylko rozsądnie do niego podejdę, muszę jeszcze kupić otręby.
Emkr-uś to dobrze ,że automatu nie rozwaliłam , czasem pieczywko klei się do mieszadełka a nie mam tego "dynksa" do podważania...jakbyś widziała moje tańce wokół to byś padła ze śmiechu
Zapomniałam napisać ,że wczoraj razem z synem robiliśmy makietę wojskową.Małemu się podoba , tylko nie mam jej gdzie stawiac za bardzo...
Martuś, pieczesz sama chlebuś mniam, jak sobie przypomnę aromat chlebka roboty Ewuni, to mi ślinianki w przyśpieszonym tempie zaczynają pracować
a co do logopedki, to faktycznie, wkurzające jest to, że nikogo nie interesuje najważniejsze w tym wszystkim - dziecko brak słów, no bo co na to można rzec...
wiesz, ja też nie mogę się wyspać dobrze, jak nie ma mojego Miśka, ostatnio kiedy pojechał z młodym w Karkonosze, kręciłam się w tym naszym łóżku i wydawało mi się dużo za duże
pozdrawiam cieplutko
Zakładki