Wątek: hop hop pora odbić od dna

no to moze jakieś fotki???

Jula w akcji
została sama na chwil kilka






trochę imprezkowo

Julietko córka rewelacja, najbardziej podobało mi się zdjęcie ostatnie z tym błyskiem w oczkach i słodziutkim uśmiechem

Śliczna dziewczynka Napewno daje Ci wiele radości

nie no ten twój mąż jakiś nieodpowiedzialny ty się odchudzasz a on cały barek słodyczy nanosi chyba twoją silną wolę chce poćwiczyć nieładnie nieładnie tak cie wystawiać na pokusy - lanie mu się nalezy a zdjęcia córci boskie - widzę, ze się z nią nie nudzisz ani chwilki ale za to takie ustawienie książek spowrotem to kilka zrzuconych kaloryjek

Super córcia!!!
Ale mam nadzieję, że nie zaczyna tak wcześnie sama imprezować?!?!?!? :P

Pozdrawiam i przesyłam gorrrące całuski dla Małej!!!

Julietto, jaka Twoja córeczka świetna, no widac że lubi porządki i imprezki

A barek omijaj szerokim łukiem

tak
Julcia to mój skarbik

barek omiijam łukiem
ale
jak mąż wróci to każę mu go opróżnić

hihi

flakonko nono
wizja spalania kalorii na każdym kroku widzę

Miłego weekendu

Jeśli jeszcze kiedyś będziesz miała ochotę na brokuły,
to polecam taki przepis:
W garnku rozgrzać 2 łyżki oliwy i 6 łyżek wody,
dodać rozgniecione ząbki czosnku
(jeśli nie przepadasz - wystarczy jeden),
sól, pieprz.
Do tego wrzucić pokrojone na różyczki brokuły
i gotować pod przykryciem 10-15 min
(żeby były chrupiące, ale nie za twarde oczywiście ).
Przekładamy na talerz i polewamy powstałym
w czasie gotowania pysznym sosem
Mniammmmm :P

Ależ się uśmiałam z tych zdjęć Julci. Śliczna dziewczynka - no i okazji do zrobienia porządków tak ładnie dostarcza

Ściskam i życzę miłego weekendu