Juliettko, trzymam Cię za słowo. Wasze "jutro" już za kilkanaście minut
Juliettko, trzymam Cię za słowo. Wasze "jutro" już za kilkanaście minut
buuu
trzeci raz sie loguję
moze teraz sie uda
waga sie utrzymuje pomimo grzeszków słodyczowych
Julietko, dobrze, że waga się utrzymuje, ale te grzeszki to zupełnie niepotzrebne
ech
w ostatnich dniach mam opuchniete ręce nogi i wogóle
obraczki nei mogę włożyć na palec
@ to jeszcze nie
koleżanka ze szpitala powiedziała że też tak ma
i że dr mówiła jej że teraz coś pyli i to alergiczne
ale ja nigdy tak nie reagowałam
no i waga podskoczyła
84,2
No to wyeliminuj te słodyczowe grzeszki, przeczekaj opuchnięcie, i już będzie OK
Uściski
Kiedy zejdzie opuchlizna to waga też spadnie
I jak tam, Juliettko, już lepiej się czujesz?
witam
ja nadal kiepsko
ciąglem napuchnięta
waga 84,4 dziś
byłam wczoraj u dr
badanka porobione
wyniki mocz - oki, morfologia - oki, ob - oki
reszta wyników za tydzień ( mocznik, kreatynina, tsh)
echś
waga 84,4
kiepsko
Zakładki