hmm.... i co jaka decyzja
no dziś jadlam sniadanko i mały obiadek, postanowiłam najpierw powoli odstawic jedzonko z głodówka jeszcze się zobaczy, bo znalazłam dietę amerykańska i moze ją najpierw zastosuję strasznie jestem głodna ale sie trzymam, gorzej z weekendem, nie wiem czy podołam, no i jutro jestem zaproszona na pepkowe i tam dopiero czeka mnie wyzwanie
życze by udało Ci sie pokonać wszystkie pokusy i dzielnie z nimi walczyć i wygrać miłego dietkowego weekendu
Życzę wytrwałości, wiem że ciężko jest bardzo...ale tylko na początku. Po 1 tygodniu ( jeżeli będziesz stanowcza) będzie ci już troszke lżej.
Sama się mobilizuję, i tak na bardzo poważnie zaczynam już od tego tygodnia. Jak narazie waga stoi ale jutro będzie lepiej.
litosci.....
rob jak uwazasz... ale dziewczyno poczytaj najpierw po co jest jedzenie i jego skladniki... dowiedz sie jak dzialaja glodowki a nie bazuj na tym ze na poprzedniej "schudlas" najdluzej...a potem wrocilas...
dejta spkoj jakbys byla moja corka.. dostala bys po golym doopsku za same takie pomysly
glodowka
kopenhaska.
amerykanska
sranska
zadna z nich NIC ABSOLUTNIE NIC ci nie da... bo po prostu nie wiesz jak sie normalnie odzywiac
ale... skoro tak sie zaparlas to pisz.. dzien po dniu... pokaz innym jak to jest .. ale szczerze i do konca opisuj to jak ci mija dzien za dniem na glodowce... moze to kiedys pomoze innym dziewczynom nie myslec o takich....hmmm eutanazyjnych metodach
piszesz jakbys miała 13 lat a nie 25 - poczytaj inne watki może cię to czegos nauczy.... bo tak to męczysz się zupełnie niepotrzebnie
Zgadzam sie z gagaa. Zreszta juz to pisalam. Co z tego ze po glodowce wracalo najdluzej, ale wrocilo!!!! A o to chodzi zebys na zawsze schudla a nie na 2 lata. Wiez jeszcze rz to wszystko przemysl na spokojnie, co chcesz osiagnac. Wyznacz sobie odpowiedni czas i spokojnie to realizuj.
Zakładki