-
czy ktos tez tak ma?
Witam
Pomyslalam, zeby sie was zapytac, bo moze ktos przechodzil to co ja. Od dluzszego czasu mam problemy z waga, ale ostatnio przybiera to po prostu straszne rozmiary. Najprosciej moge to opisac tak, ze nie odczuwam w ogole glodu, za to caly czas czuje potrzebe jedzenia. Moge zjesc np. 40dag surowki i talerz zupy, czuje sie wtedy wypchana zupelnie, jakby mi mialo zoladke rozerwac, a jednoczesnie organizm wola "JESC!!!". Szczegolnie nasila sie to wieczorem, nic tylko "JESC, JESC!!!". Nie potrafie nad tym zapanowac jedyne co potrafie zrobic, to jesc warzywa i owoce zamiast innych potraw w tym czasie, kiedy nie powinnam sie juz obrzerac - ale jak tak dalej pojdzie, to bede codziennie, poza normalnymi posilkami, zjadac kilogram jablek, cala glowe kapusty i kalafiora
Nie bardzo wiem, czym to moze byc spowodowane. Biore leki, ktore moga wzmagac apetyt, ale biore je od jakiegos czasu, a to nienasycenie mam w sumie od niedawna. Moze isc z tym do dietetyka, albo moze sa jakies tabletki, zeby to zahamowac... Nawet nie chodzi o to, ze pochlaniam za duzo kalorii (chociaz to tez), tylko ze zjadam niesamowite (jak na moje potrzeby) ilosci jedzenia. Moze jestem juz uzalezniona od jedzenia... sama nie wiem, moze ktos wie, jak to sprawdzic?
-
Witaj !
ja coś takiego miałam , jak czegoś nie zjadłam to czułam ssanie w żołądku i musiałam coś zjeść może nie takie ilości jak wypisujesz ty ale było tego duuużo za dużo.
U mnie było to na tle nerwowym bo najpierw był stres duży , gdzie nie jadłam prawie nic a potem wychodzenie z niego czyli spadek adrenalinki no i spadek cukru we krwi wię czułam nieodpartą potrzebę jedzenia.
Myślę że dietetyk tu niewiele pomoże idź do lekarza rodzinnego zrób sobie podstawowe badania. Nie za wiele napisałaś o sobie i ciężko mi doradzać cokolwiek , nie jest to sytuacja normalna. Napisz chociaż od jak dawna to trwa i czy są w twoim życiu jakieś rzeczy ,które cię mocno stresują, możesz mieć też chorobę wrzodową żołądka
Albo po prostu rozepchałaś sobie żołądek i on cały czas woła "jeść"
Napisz coś więcej
Kasia
-
Witaj
wyglada to mniej wiecej tak, ze od kilku lat mam stwierdzona nerwice i ogolnie lubie zajadac stresy, ale nigdy nie wygladalo to w taki sposob, zebym obzerala sie byle czym przez caly okragly dzien - raczej pichcilam sobie cos dobrego i starannie wybranego, albo mialam ochote na konkretna rzecz i to sobie zajadalam w nagrode.
To objadanie sie w takiej monstrualnej formie pojawialo sie u mnie jakis miesia temu, wiec jak wrocilam na studia - chociaz nie stresuje sie wcale nimi jakos wyjatkowo, poki co za duzo na nich nie musze robic, wiec nie wiem czy ma to cos w spolnego. Wlasciwie cale wakacje jadlam coraz wiecej - przed wakacjami schudlam pare kilo, ale potem zaczal sie efekt jojo i podjadanie
Rzeczywiscie mam wrzody zoladka - czy to wywoluje taki efekt? Wrzody odzywaja sie u mnie co jakis czas, teraz czuje je od wrzesnia...
Pozdrawiam i czekam na dalsze wskazowki
(Jezus Maria, nawet jak to pisze, to podgryzam wafelka )
-
hej !!!!!
Wrzody odzywają się SZCZEGÓLNIE jesienią i jest to możliwe, że to od tego, tak jesz ja bardzo często czuję takie ssanie w żołądku ,że po prostu muszę cokolwiek chpciaż ugryść jeden kęs i jest mi od razu lepiej, a bierzesz jakieś leki na te wrzody?? Ja ci polecam polprazol 20mg po tym czułam się zdecydowanie lepiej , no i jeżeli to choroba wrzodowa to powinnaś zmienić dietę na taką dla osób z tym schorzeniem - pokarmy nie smażone tylko gotowane , nie jeść reczy kwasotwórczych itd Ja osobiście myślę, że stresu ze studiami możesz nie odczuwać jakoś strasznie ale mimo wszystko na pewno się pojawił , to po pierwsze, po drugie wrzody a po trzecie jedząc systematycznie coraz więcej rozepchałaś żołądek , który potrzebuje teraz coraz więcej pokarmu,
Moja rada spróbuj jeść często a mało , bo przerwy między posiłkami nie mogą być w twoim przypadku długie - ja tu nie mówię o diecie odchudzającej tylko lecznieczej co do wrzodów, jak są długie przerwy to kwasy żołądkowe działają na śluzówką żołądka i powoduje to uczucie ssania i napad głodu , żeby się tego uczucia pozbyć .Znam to zresztą z autopsji i nie tylko .
Radzę ci odwiedzić lekarza bo szkoda się z tym męczyć a można cłakiem łatwo sobie poradzić za pomocą tabletek, które zmniejszą wydzielanie kwasów żoładkowych i poczujesz się lepiej, i jesy duża szansa, że to obrzarstwo zniknie.
pozdrawiam cię serdecznie Kasia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki