hejka Kobietki...
Oj dzisiaj miałam słabiutki dzionek, dość że byłam rozdrażniona wszystkim, to jeść mi się chciało strasznie, nic mi sie nie chciało... zadzwoniłam do mojego Przyjaciela ... przybiegł z odsieczą i przepędził smutki, głód... zabrał mnie na zakupy ... hehe dla kobietki to super lekarstwo... dostałam herbatkę zieloną z dodatkiem żonkila ...pychaaaaaa, super szalik i rękawiczki i czapkę ... a sama sobie zafundowałam piękną bieliznę ( hehehe troszkę na wyrost kupiłam bo rozmiar bagatela 36 ale teraz mam większą motywację ... w sumie oszczędzam na jedzeniu hehehe bo przecież nie wcinam codziennie czekoladek itp, itd ... humor poprawiony doszczetnie bo poszlismy na kawke ... w międzyczasie zadzwonił mój wybawca z zapytaniem czy w piątek znajde dla niego czas na kawke i surówki ( wie że sie odchudzam i wiernie mi kibicuje - codziennie sms z owocowymi pozdrowieniami albo marchewkowymi a u mnie wtedy od razu usmiech na twarzy )...
później poszliśmy z Przyjacielem na basen i poorbitkować ufff ... zmęczona padłam na twarz i niedawno się obudziłam
Asia miło że do mnie zaglądasz ... na spotkanie się wybieram, z chęcią poplotkuje ... uwielbiam takie babskie spotkanka ... Asia jak widzisz trwam ... czasami mam ciezko ale kto nie ma ...uściski i buziaki
Trisi hehe chyba coś te Twoje przepowiednie się sprawdzają ... czy Ty mnie aby nie zaczarowałaś?? a może to Twoje ciepełko i energia przeszła na mnie ??... odchudzam sie i słucham się Ciebie ... i zaczynam granie na nosie ...exowi .... Trisi zaniedbujesz mnie z obrazkami... zawsze w nagrodę za stracone kg wysyłałaś mi piękne kwiaty a teraz nic ... ale wiem wiem ... ciezko teraz ćwiczysz i zmęczona jesteś ... życze wytrwałości i trzymam kciuki
Agnimi już się cieszę na to spotkanie... mam nadzieję że nic mi nie wypadnie ( oby nie ) a ex hmmm brak słów na jego postawę
Animko oj może coś się zacznie ... ale teraz będe się bardziej patrzyła każdemu faciowi na "łapki" ...
Zakładki