Hello, dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieje, ze jakos to bedzie ... ach szkoda gadać, tak sobie mysle, że zima to chyba nie najlepszy czas na diete, zadnego słońca i tym samym ochoty do ruchu..., ale z drugiej strony to lato przyjdzie a ze mnie dalej bedzie taki tłuścioch ( o ile nie większy?) więc kiedyś trzeba zaczać... Dzięki za słówka otuchy, dziś zaczynam i już mam pewne niepowodzenia - uległam drożdzówce no i na obiad miałam spaghetti i to nie teraz dobija strasznie - masakraaaaaaaaaaaaaa , no ale jest już 16 prawie i od teraz dziś już nic nie zjem i będe ćwiczyć obiecuje !! A powiedzcie teraz coś bliżej będzie milutko. pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za odzew
P.S nie mieszkam w Gliwicach tylko w okolicy