Wątek: od jutra start!!!

... no i nie dałam się!
dzisiaj drugi dzień już z wcześniejszym przywitaniem poranka i skromnymi planami na cały dzień w pracy ...

Pozdrawiam Was wszystkie i dzięki za wsparcie

Witaj niebanalna, prześledziłam Twój wątek.
Trzymam kciuki by Ci sie udało. Ja też bardzo sie ciesze ze tu trafiłam, jestem tu jakoś tak od 7 października, mam ok 10 kg w tył. Mocno zabrałam sie za siebie.
Zaczęłam od SB, a teraz po prostu nie jem pieczywa, słodyczy, makaronów, klusek, ciasta. Miałam też po 5 tygodniach przestój a nawet maleńki wzrost ale znów waga dalej spada. Dużó ćwiczę i to naprawde bardzo pomaga. Mądra dieta i ćwiczenia mogą zdziałać cuda. Ale ćwiczenia tez muszą być odpowiednio dobrane do poziomu zaawansowania i samopoczucia. Nie można od razu rzucać sie na ogromny wysiłek, wszystko musi isc stopniowo. Bo przeciez tym razem chcemy pożegnać kilogramy na zawsze , prawda ?
Jeśli chciałabyś zrzucić 7 , to troche nie zdrowo, na SB 2 tygodniowym I fazy mogłoby spaść ok 5 , to dużo ale potem trzeba już długodystansowo i powoli do kg tygodniowo, tak by nie wróciło

Bardzo cie pozdrawiam, będe tu zagladać, trzymaj sie cieplutko

Witaj kasiakasz.
Dziękuję, że się odzywasz. Na pewno Twoje sugestie i rady okażą się mi potrzebne.
Mam tylko małą prośbę. W wolnej chwili przybliż mi proszę tą dietę SB. Co tam się konkretnie je itp. Będę wdzięczna.

Trzymam również za Ciebie kciuki i powodzenia oczywiście
Pozdrawiam cieplutko
Ania

Ehh no wiecie co!!! Ja tu dzisiaj otwieram list... od faceta, patrzę a tam czekolada na mikołaja to jest drań dopiero!!!
Ale zostawiłam ją dla niego

Buziaczki

Buziaki mikołajkowe!

Ja przyznaje się bez bicia że dzisiaj zjadłam kostke czekolady, a że dawno nie miałam nc słodkiego w ustach, aż mi buzie wykrzywia ta słodycz :P

Oj, no to facet faktycznie Ci smierdziela podrzucił. Dobrze, że byłaś silniejsza, niż pokusa

Usciski

niebanalna życzę wytrwania w diecie Mi to neistety nie wychodzi